Wielki dzień dla Europy!!

Dzisiaj prawdziwi Europejczycy powinni świętować. Jest nadzieja, że ten kontynent przetrwa, jeśli jest jeszcze nacja, która potrafi zagłosować i myśleć samodzielnie.

Dla dobra Europy Irlandczycy zagłosowali przeciwko traktatowi, który nad przepaścią chciał pozwolić na ten zabójczy krok do przodu. Zasmucające jest jedynie to w jaki sposób informowano o konsekwencjach i konkretnych zapisach tego dokumentu. U nas w kraju większość polityków, czy publicystów nawet nie zadawała sobie trudu, zapychając Polaków słowami o wielkiej szansie i zajawkami wielkiej lizbońskiej fiesty.

W Irlandii starano się nie dużo więcej, bo w konkretach widać jak kuriozalnym dokumentem jest ten traktat, szczególnie jak weźmiemy pod uwagę iż jest on praktycznie kopią eurokonstytucji, którą swego czasu Europejczycy odrzucili.

Miejmy nadzieję, że tzw. euroentuzjaści nie zbłaźnią się tak bardzo by przeprowadzać kolejne referendum, traktując Irlandczyków, jako ludzi niespełna rozumu, którzy jak zagłosowali "nieprawidłowo", to trzeba im kartkę jeszcze raz podsunąć, najlepiej z jedną możliwą odpowiedzią "YES".