Co można zrobić, by pokonać fakty? Można skłamać, zmienić temat, bądź zastosować klasyczną dezinformację, czyli pomieszać fakty, prawdę z fałszem, tak by obserwatora całkowicie zniechęcić do ustalania czegokolwiek. Wszystkie te metody zostały bezbłędnie zastosowane przy katastrofie smoleńskiej.
Problem w tym, że pojawiły się okoliczności, których najbardziej cwany pułkownik KGB spodziewać się nie mógł. Wdowy smoleńskie nie siedziały cicho i pokazały jak mimo ogromnej tragedii, mają w sobie tyle siły, by się nie poddać w walce o prawdę. Antoni Macierewicz, mimo skąpych danych, potrafił dzięki determinacji oraz ciężkiej pracy posłów i ekspertów sejmowego zespołu, przebić się przez medialną mgłę. Wielka rzesza Polaków, mimo nagonki, mimo stygmatyzowania i fizycznych ataków, które miały miejsce na Krakowskim Przedmieściu, a które Donald Tusk nazywał fajną zabawą, z konsekwencją gromadzi się co miesiąc, by się policzyć, by dać społeczeństwu sygnał „Nie odpuścimy”.
Za to Wam dziękuję!
Felieton pojawił się - tradycyjnie - we wtorkowej
"Gazecie Polskiej Codziennie"
![](http://img834.imageshack.us/img834/9492/gpco.jpg)
Jestem świadomym Polakiem, Europejczykiem i obywatelem tego świata. Możesz mnie też nazwać czujnym recenzentem rzeczywistości.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka