Odpowiedź Premiera Donalda Tuska na pytanie o treść rozmowy akredytowanego płk Edmunda Klicha z ministrem obrony narodowej Bogdanem Klichem z 15.04.2010
- Konferencja prasowa w KPRM, 13 grudnia 2011 r. Warszawa
- Panie Premierze, mam pytanie odnośnie tzw. taśm Edmunda Klicha. 5 dni po katastrofie smoleńskiej rząd miał opinie o odpowiedzialności rosyjskiej. Czemu rząd nie ujawnił informacji o winie rosyjskiej? Czy nagranie rozmowy Edmunda Klicha, z Bogdanem Klichem i gen. Cieniuchem, nie jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa.
- Nagrywanie czyjeś rozmowy bez wiedzy tego z którym się rozmawia, jest czymś zdecydowanie nagannym. Nie jest to opisane w żadnym paragrafie, nie jest to ani przestępstwo, ani wykroczenie z tego co wiem. Inaczej bardzo wiele będących na wolności ludzi, nie tylko polityków znalazłoby się gdzie indziej. To jest naganne z punktu widzenia elementarnej etyki, współpracy urzędników i wobec tego wyciągniemy konsekwencje. Natomiast ja nie znam treści tego nagrania, ono jest do dyspozycji prokuratury. Współpracowałem sporadycznie z panem Edmundem Klichem , jako polskim akredytowanym i nie formułował w mojej obecności takiego stanowiska, ani takich rewelacji, jakie Pan sformułował.
- Tu jest napisane wyraźnie o odpowiedzialności strony rosyjskiej
- Ten fragment, który zamieściła Gazeta Polska przeczytałem i z tego fragmentu, mimo krzyczącego tytułu nie wynika, aby Edmund Klich był rzecznikiem tezy o takiej odpowiedzialności, w związku z opinią meteorologiczną, ale to jest materiał, z tego co wiem do dyspozycji polskiej prokuratury.
Kwestie zarządzonych konsekwencji wobec Edmunda Klicha za potajemne nagrywanie rozmówcy, to jest odrębna sprawa i nie ma nic wspólnego z samym Smoleńskiem. Natomiast opinie Edmunda Klicha na temat odpowiedzialności a te były zawarte także w formalnych tezach, był formalnym, przedstawicielem polskiego rządu i jego działania, jego konkluzje, oceny tego co się zdarzyło w Smoleńsku nie są tajne. Zresztą, jak pamiętacie jako akredytowany nie był jakimś symbolem powściągliwości… z tego co ja wiem był dostępny, dość szeroko relacjonował swoją pracę.
- Ten meldunek nie znalazł się w dokumentach. Był z 15 kwietnia
- Wszystko co mam do powiedzenia w tej sprawie, powiedziałem...
Pojawienie się tego tu, a nie w którejś głównych telewizji - najlepiej świadczy o tym, że żyjemy w kraju, gdzie o rzeczach, o których ludzie mają nie wiedzieć - po prostu się nie mówi.
Źródła: Nagranie audio z konferencji i Taśmy klicha | GP Codziennie
Jestem świadomym Polakiem, Europejczykiem i obywatelem tego świata. Możesz mnie też nazwać czujnym recenzentem rzeczywistości.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka