fot. GP
fot. GP
francesco francesco
714
BLOG

Kibic czy "Kibol"?

francesco francesco Polityka Obserwuj notkę 3

 

 

„Im mniej chuligaństwa było w rzeczywistości, tym więcej w mediach”

 - prof. Waśko, kibic Wisły Kraków


  

 

           Film Tomasz Śmiarowskiego, to nie tylko próba odkłamania wizerunku ruchu kibicowskiego. W „Kibolu” przekrój występujących tam bohaterów odzwierciedla przekrój tej wielkiej rodziny, która ostatnio znów się połączyła. Kibiców połączył wspólny wróg: Premier Donald Tusk.

O rzeczywistości zarówno stadionowej, jak i tej przed i po meczach opowiada kibic Legii Magda * i Leszek, Wojciech Wiśniewski z ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców, młody chłopak ze Stowarzyszenia „Dzieci Białegostoku”, znany happener Piotr Lisiewicz (kibic Lecha Poznań), ale też profesorowie Andrzej Waśko i adwokat Grzegorz Górski.

  

Kibolskie Tempo

 

Tadeusz Śmiarowski stworzył film w rytmie kibicowskich serc i nie jest to wcale jakieś puste stwierdzenie. W zestawieniu z żywymi ludźmi, oddanymi swojej pasji – główny adwokat otwartej wojny z kibicami – Donald Tuk, mimo tekstów typu „sam chodziłem na mecze, wiem o czym mówię” wypada jak odrealniony od stadionowej rzeczywistości sztywny urzędnik. Nawet na ostatnie restrykcje stadionowe młoda Magda – pytana o życie kibiców – odpowiada z poczuciem humoru: „Mogę się wypowiedzieć, ale nie wiem czy ABW mnie nie odwiedzi z rana (…) Proszę nie wywalać drzwi, zapukajcie”.

 

                                                             

 
W „Kibolu” możemy się również dowiedzieć, że ci których rząd wspólnie z „Gazetą Wyborczą” wykluczył, to często nie tylko ludzie pomagający innym w swoich małych społecznościach (przykłady podaje Leszek z Legii, opowiadając o 3 domach dziecka, w których działają kibice), ale i patrioci oddani swojej ojczyźnie oraz pielęgnowaniu historii swojej miejscowości. Jak tłumaczy Magda przywiązanie do miasta buduje właśnie drużyna, wspólne wyjazdy na mecze, nieraz z samego rana z policyjną „ścieżką zdrowia” po drodze.Jak można zobaczyć na przykładzie „Gazety Wyborczej” (wystarczy przejrzeć statystykę użycia słowa „kibol”), wzrost zainteresowania chuligaństwem na stadionach występuje w ostatnich latach, gdy przestępczość drastycznie spadła, a bezpieczeństwo na meczach wzrosło. W filmie zobaczyć możemy również nagłówki z tej gazety, w których słowo „kibol” występuje nad wyraz często.  
 
 
 Magiczne Słowo 
 
Jak tłumaczy Piotr Lisiewicz (dziennikarz „Gazety Polskiej”, kibic Lecha Poznań) słowo „kibol” z poznańskiej gwary oznaczające oddanego swojej drużynie kibica, nagle stało się synonimem wszelkiej przestępczości, z czasem zaś młotem na tych, których „Gazeta Wyborcza” nie lubi.
 
O kibicach z antyrządowymi transparentami, którzy nie dopuścili się żadnego przestępstwa gazeta również pisała wyłącznie per „kibol”. Wydaje się iż taki był właśnie cel nazwania filmu „Kibol” – pokazanie że tym dyskryminowanym kibicem może być każdy z nas. Śmiarowski chcąc pokazać jaka jest rzeczywistość rozmawia z rzecznikiem komendy głównej policji, który mówi co się kryło za tzw. „prowokacją bydgoską” (jej przebieg szczegółowo objaśnia Lisiewicz), która stała się przecież bezpośrednim pretekstem do wojny z kibicami. Opisuje on również stan bezpieczeństwa na stadionach, czym potwierdza słowa kibica Wisły Kraków prof. Andrzeja Waśko: „W momencie gdy wokół ruchów kibicowskich zaczęło się robić bezpieczniej, kiedy trybuny zaczęły przybierać charakter prospołeczny, patriotyczny wtedy zaczęła się kampania publicystyczna. Im (chuligaństwa) było mniej w rzeczywistości, tym więcej w mediach.” 
 
Sam Tusk wyraźnie wskazuje, że zagrożeniem okazała się coraz lepsza organizacja i zrzeszanie się kibiców. Premier opisuje i wyjaśnia: „(…)poziom organizacji tych grup, nadzwyczajna umiejętność wykorzystania technik. Lepiej sobie z tym radzą niż niektóre służby państwowe. Mówię tu na przykład o Internecie. Tu naprawdę żarty się skończyły” 
 
Najlepszym komentarzem do tych słów jest film „Kibol”, który wszystkim (nie tylko) kibicom polecamy! 

 
W poniedziałek 27 czerwca o godz. 19 w klubie Palladium (ul. Złota 9) odbędzie się przedpremierowy pokaz najnowszego filmu dokumentalnego „Gazety Polskiej” – „Kibol”.
29 czerwca film ukaże się na płycie DVD w „Gazecie Polskiej”  

 
 
recenzja: Samuel Rodrigo Pereira
  

[tekst opublikowany na stronie www.FilmOpenGroup.pl

francesco
O mnie francesco

Jestem świadomym Polakiem, Europejczykiem i obywatelem tego świata. Możesz mnie też nazwać czujnym recenzentem rzeczywistości.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka