Oświadczenie rzecznika Solidarnych 2010
Na początku pragnę zacytować Zbigniewa Włodarczyka, zastępcy komendanta warszawskiej Straży Miejskiej, który tak skomentował interwencję funkcjonariuszy S.M. z 11 kwietnia (za PAP):
"Strażnicy wspierali wówczas pracowników Zarządu Dróg Miejskich, którzy chcieli usunąć namiot. Funkcjonariusze próbowali wyprowadzić spod namiotu Stróżyka, który nie chciał stamtąd wyjść. Wówczas ktoś wbiegł na strażników i przewrócił zarówno funkcjonariuszy, jak i Stróżyka. Po upadku dziennikarz miał otarcie naskórka na głowie. Został odwieziony na obserwację do szpitala." W odpowiedzi na tą jawną nieprawdę wysyłam Państwu nagranie, które zostało mi podesłane przez zaprzyjaźnionego internautę, na którym to nagraniu zobaczyć możemy bardzo dokładnie okoliczności zdarzenia. Obraz jest w zwolnieniu, a na obraz nałożono tekst oświadczenia władz Straży Miejskiej. Jak może się przekonać każdy z nas: przełożony tych, którzy Michała pobili, dziś zamiast wyciągać konsekwencje, chroni ich posługując się jawnym kłamstwem. Takie działania (osłanianie winnych, zamiast odpowiedzialności) nie mają nic wspólnego z normalnym państwem o które walczymy. Obyśmy dożyli czasów likwidacji Straży Miejskiej, o której już dziś w Warszawie mówi się jako "gwardii Hanki" (od imienia Prezydent m.st. Warszawy), a jej powstanie ocenia się pod kątem poprawy wizerunku Stołecznej Policji (na zasadzie mniejszego zła).
Samuel Rodrigo Pereira
rzecznik prasowy Stowarzyszenia Solidarni 2010
Jestem świadomym Polakiem, Europejczykiem i obywatelem tego świata. Możesz mnie też nazwać czujnym recenzentem rzeczywistości.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka