Chciałbym dzisiaj powiedzieć kilka słów nt. kompleksów. Tego, który zabija niezależność, który zmienia, bądź nawet blokuje myślenie. Ściślej rzecz biorąc omówić wątek tych kompleksów, które toczą umysły tzw. MWZWM ("młodzi, wykształceni z wielkich miast").
Otóż najważniejsze jest to, że kompleksy lemingów (mówię tutaj nie o elektoracie partyjnym, a o konkretnej "zaprogramowanej" grupie), są tym bardziej niebezpieczne, im bardziej nieopisane. Co najciekawsze, opierają się one na odrzuceniu sprzedanej im - na użytek karmienia polskiego homo sovieticusa – wizji Polaka złego, bo nie wstydzącego się siebie i własnych współplemieńców.
Powszechny ma być wstyd (nie siebie samego, swoich grzechów i wad), w stosunku do innych (tych gorszych), który objawia się w wykpiwaniu wszystkiego co się łączy z poczuciem własnej tożsamości, wartości. Mamy tego przykład w historii relacji do Rosji, w posmoleńskiej Polsce, gdzie serwilizm jest wychwalany, jako racjonalny i jedynie słuszny, poczucie zaś własnej godności, odwołanie do rozumu, doświadczenie – gnębione, jako „zacofanie”.
To wszystko prowadzi do przewartościowania pojęć, strasznie niebezpiecznego, bo formatuje ono człowieka, jego poczucie własnej godności i niezależności. Wtedy dochodzi do sytuacji, gdy ci, żywiący największe kompleksy, mają się jednocześnie za lepszych, co dodatkowo pogłębia kompleks, jako nieopisany i tym samym wnikający coraz bardziej w duszę.
Tak się rodzi homo sovieticus, a efektem docelowym, ma być stworzenie całego państwa takich HS. Niewolnikami, jak wiadomo łatwiej sterować, a szczególnie takimi, którzy uważają się za panów… im bardziej są zniewoleni.
Paradoks, co nie? Ale właśnie wtedy jest możliwy, gdy nie będzie się wyławiało poszczególne rybki, ale wymieniało wodę w jeziorze. A nazywa się ten zabieg: przewartościowaniem pojęć. Kłamstwo, jest obowiązującą prawdą, relatywizm jedynie słusznym narzędziem postrzegania rzeczywistości, uczciwość, cnotą godną pogardy, cwaniactwo zaś służyć ma jako akces do „społeczeństwa panów”.
A społeczeństwo takie, to jest społeczeństwo, z którym nie da rady rozmawiać. Przed nim należy uciekać!!
źródło natchnienia: Czy Polacy wyginęli? | YT
Jestem świadomym Polakiem, Europejczykiem i obywatelem tego świata. Możesz mnie też nazwać czujnym recenzentem rzeczywistości.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka