Oby było ich jak najwięcej, gdyż z każdym kolejnym - moje poczucie odpowiedzialności, za to co robię wzrasta.
W ramach moje powrotu na "salony" zacytuję notkę z 21 czerwca, która już wzbudziła sporo kontrowersji w sieci, a jest to zwyczajne zestawienie dziwnych "wypadków" w ostatnim czasie.
Oto ona:
http://www.facebook.com/notes/mediowo/czy-ktos-mi-wyjasni-te-5-wypadkow-samochodowych-w-jednym-niedoszla-ofiara-przezy/453136386928
"Czy ktoś mi wyjaśni te 4 wypadki samochodowe? (w jednym niedoszła ofiara przeżyła)"
1. bp Mieczysław Cieślar † 18.04.2010 r.
- Duchowny zginął w godzinach nocnych w wypadku samochodowym.
Miał byc nastepca ks.Adama Pilcha - ktory zginal w Smolensku.
Bp Cieslar był przewodniczącym Kolegium Komisji Historycznej w sprawie inwigilacji luteran przez SB
(sprawa Zwierzchnika Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego bp Janusza Jaguckiego)
http://www.kosciol.pl/article.php/20100419123410855
2. prof. Marek Dulinicz † 06.06.2010 r.
szef grupy archeologów, która miała wyjechać do Smolenska, po odkryciu w lesie szczątków ofiar - nie zyje...zginął w wypadku samochodowym.
Z ostatnich informacji wynika, że ich przyjazd może dojść do skutku najwcześniej jesienią.
http://archeowiesci.wordpress.com/2010/06/08/profesor-marek-dulinicz-nie-zyje/
http://www.radiozet.pl/Wiadomosci/Polska/Nasi-archeolodzy-pojada-do-Smolenska-najwczesniej-jesienia
3. Krzysztof Knyż † 02.06.2010 r.
- 'Operator Faktów nie żyje', taka informacja pojawiłą się w serwisie tvn, bez szczegółów.
Pracował z W. Baterem (tym, który pierwszego dnia podał poprawną godzinę katastrofy, co media odkryły po 10 dniach)
http://www.tvnfakty.pl/?p=357
http://www.youtube.com/watch?v=_96X6s2eRvI
4. Wojciech Sumliński(przeżył) 08.06.2010 r.
- Dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński uderzył w Białej Podlaskiej samochodem w mur cmentarny. W oponie znaleziono poziomo wbity gwóźdź, który ją przedziurawił. Dziennikarz chce złożyć do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Uratował go fakt, że planując wyjechać do Warszawy, chcąc coś załatwić jechał jeszcze po mieście. Dzięki temu prędkość w momencie pęknięcia opony wynosiła 60 km/h
http://fronda.pl/news/czytaj/samochod_wojciecha_sumlinskiego_uderzyl_w_mur_wypadek
ps. Pod koniec ubiegłego roku też zdarzyła się dziwna historia. Grzegorz Michniewicz, dyrektor generalny Kancelarii Premiera Tuska zmarł nagle 23.12.2009 r. - powiesił się na kablu od odkurzacza.
Nie zostawił listu pożegnalnego. W wieczór poprzedzający tragedię Grzegorz Michniewicz przeprowadził trzy rozmowy telefoniczne w dziwnym, nietypowym nastroju (z żoną, pewnym urzędnikiem i ze swoim przyjacielem) oraz wysłał serię SMS-ów.
Przyjaciel z którym Michniewicz rozmawiał przed śmiercią przez Skype wyznał, że Grzegorz był w fatalnym stanie psychicznym, tak jakby był czymś przerażony, wręcz szlochał.
Michniewicz miał dostęp do wszystkich, nawet najbardziej tajnych dokumentów premiera Tuska. Przez jego ręce przechodziła cała korespondencja do premiera - w tym prywatna.
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/dyrektor-generalny-kancelarii-premiera-nie-zyje--samobojstwo,50715,1
usunięty przeze mnie fragment:
dr Dariusz Ratajczak † 28.05.2010 r.
- Zginął w bardzo zagadkowych okolicznościach. Dariusz Ratajczak (48 l.) był doktorem historii, jedynym w Polsce oskarżonym za „kłamstwo oświęcimskie”.
Znajdujące się w stanie znacznego rozkładu zwłoki znaleziono w ubiegłym tygodnie w samochodzie renault kangoo, który prawdopodobnie od 28 maja stał na parkingu pod “Karolinką”.
Gwoli uczciwości trzeba dodać, że był też ofiarą nagonki w "Wyborczej".
http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100619/KRAJSWIAT/566349035
[fragment ten usunąłem, gdyż ani przyczyna śmierci, ani 'wątek' nie są wspólne z pozostałą czwórką]