W filmiku wyborczym PiS występuje kilka osób – jak się domyślamy z tej samej rodziny od wnuka do dziadka ; najbardziej śmiały w poglądach jest rzecz jasna dziadek, który kategorycznie stwierdza, że : „nie ma krajów biednych, tylko są źle rządzone” z czego ma wynikać, że jak prezes J. Kaczyński zostanie premierem to kraj będzie dobrze rządzony i Polacy biedni staną się z mety bogaci.
Slogan jest tak głupi, że normalny telewidz przeciera oczy ze zdumienia ; pluszaki z 2005 r. – pomysł dzisiejszych wrogów prezesa PiS Kamińskiego i Bielana – to było arcydzieło w porównaniu z filmikiem z aktualnej kampanii, który z Polaków robi idiotów nic nie rozumiejących z otaczającego ich świata. Jednak nasi telewidzowie po obejrzeniu PiS –owskiej propagandy oglądają dziennik w którym dowiadują się, że prezes J. Kaczyński stwierdza, że nie będzie obniżek podatków.
To stwierdzenie jest sprzeczne całkowicie z wymową radosnego sloganu wypowiadanego przez siwego dziadka, które zacytowałem na początku artykułu. Ale kto z sztabu wyborczego by się martwił takimi drobiazgami ! Przecież wiadomo, że prezes siłą swojej woli może wszystko, no może prawie wszystko, ale czy może unicestwiać prawa ekonomii ?
Film wyborczy PiS –u był – moim zdaniem – uważnie analizowany przez sztab wyborczy PO i stąd ciągłe realistyczne ostrzeżenia premiera Tuska, że podatków państwo nie zniży ; tego typu ostre wypowiedzi a także debata min Rostkowskiego z G. Napieralskim o podatkach (idealna pijarowa zagrywka) skutkuje wzrostem zaufania obywateli, którzy odczuwają już skutki kryzysu, do aktualnego rządu. Tusk i Rostkowski to bezalternatywni realiści gospodarczy konieczni do sterowania państwem w czasach kryzysu.
Ten komunikat w ciągu 48 godzin dotarł do obywateli co zwiększy potencjał wyborczy PO, które po mistrzowsku wrzuciło sprawy podatków do debaty - polemika Napieralski Rostkowski w TV – co umożliwiło ekipie Tuska przypomnienie, że Polska przez kryzys przechodzi na razie sucha stopą i tylko ta ekipa gwarantuje mądrą politykę ekonomiczna na najbliższe lata. PiS wysyłając sprzeczne sygnały do wyborców z klasy średniej, kompromituje się coraz bardziej. Na co liczy prezes tej partii ?
Piotr Piętak redaktor portalu mediologia.pl Zapraszam na Darmowy Kurs Linux
Inne tematy w dziale Polityka