Prowokacja

 Jak wiemy podczas swego koncert piosenkarz Nargal – ikona współczesnej kultury  – wystąpił w roli szatana (z małej litery) przeklinał Boga, darł Biblie itd. Innymi słowy normalka czyli kolejna prowokacja nieudolnego piosenkarza, który liczył (modlił się po cichu), że nasi prawicowi dziennikarze wzory wszelkich cnót chrześćjańskich zaprotestują przeciwko jego występom i w ten sposób znowu o nim będzie się mówiło co gwarantuje obecność na pierwszych stronach gazet i witryn intrnetowych co  skutkuje natychmiastowym wzrostem liczby sprzedanych płyt prowokatora Nargala. 

Innymi słowy : darcie Biblii przeklinanie Kościoła Katolickiego, księży i biskupów w dzisiejszym świecie jest typowym działaniem ekonomicznym (marketingowym) bowiem gwarantuje wzrost zarobków byłym kochankom celebrytek, które nie umieją śpiewać ale znają starą zasadę prostytutek z hotelu Polonia :  mówią o mnie źle to bardzo dobrze byleby tylko mówili.

Każda działalność ekonomiczna opiera się na pewnym założeniu : Nargal prowokując katolików liczył na ich głupotę i się jak zwykle nie przeliczył. Bo co powinien prowokowany zrobić – jeżeli ma minimum inteligencji i znajomości współczesnego świata ? Nic. Najwyżej na  40 stronie zamieśćić  notkę typu : „Kolejny grafoman polskiej piosenki zaatakował symbole chrześćjańskie podczas swego koncertu. Gratulujemy występu.”.

Gdzie tam nasi kochani dziennikarze z tygodnika Uwarzam że poświęcają mu całe artykuły czyli zachowują się jak barany prowadzone na rzeź.  W dodatku sprawę Nargala wykorzystują z typowo ubecką sprawnością byli komuniści i piosenkarz zostaje mianowany jakimś jurorem w programie telewizji. Głos zabiera Episkopat.

Kocham cię Nargal, jesteś najgorszym piosenkarzem w tym kraju i najlepszym przedsiębiorcą, który wie jak zarobić forsę, ale ponieważ muszę się do ciebie upodobnić to zadam ci jedno pytanie. Czy Doda robiła to na stole na podłodze, pod łóżkiem czy na łóżku ? Te pytania mnie nurtują bo są one dla nas biednych czytelników ważniejsze  od Bibli, Boga czy pamięci o Papieżu. Chciałbym też wiedzieć no tak trudno to wystukać czy to trwało 30 sekund 20 a może kończyło się bez zaczęcia ? 

Piotr Piętak    redaktor portalu mediologia.pl  Zapraszam na Darmowy Kurs Linux