meaculpa meaculpa
2349
BLOG

O której Bater dowiedział się o katastrofie cz.II

meaculpa meaculpa Polityka Obserwuj notkę 13

 

Kilka miesięcy temu napisałem, że informacja o „wypadku” TU154 dotarła do studia Polsat News o godz.8;37.

Do samej stacji musiała dotrzeć kilka minut wcześniej – zgodnie z tzw drogą służbową – obieg informacji jest taki: korespondent Bater dzwoni najpierw do wydawcy newsów lub wydawcy anteny z informacją o .... dopiero potem trafia ona do prowadzącego program informacyjny.

Kilka dni temu przysłuchiwałem się rozmowie jaką prowadziło dwóch panów a propos Wiktora Batera i jego zwolnienia z pracy w Polsat News – kilka dni temu Batera zwolniono z Polsatu za POwszechną wśród Słowian słabość do płynów...

Jak wynikało z rozmowy jeden z panów był z Baterem w Smoleńsku 10.04.10. Mówił, że kręcił jakieś przebitki gdzieś z dala od miejsca uroczystości kiedy przybiegł do niego Bater z informacją żeby natychmiast zwijać sprzęt bo samolot prezydencki się rozbił.

Pan (operator?) nie bardzo uwierzył w informację i zapytał Batera czy nie napił się czegoś mocniejszego z jakimś Rosjaninem?

Złożył jednak sprzęt i wraz z Baterem wrócili na cmentarz.

Widząc, ze wszyscy uczestnicy uroczystości stoją, siedzą lub rozmawiają „normalnie” zapytał Batera skąd ma takie informacje przecież nic się nie dzieje– Bater miał odpowiedzieć, że od kogoś bardzo zaufanego...

W pewnym momencie zobaczyli jak BOR'owcy biegną w kierunku aut, wsiadają i odjeżdżają na sygnale – widząc to Bater dzwoni do redakcji.

Dopytywany przez drugiego polsatowca, operator Batera stwierdził, że od czasu kiedy Bater przybiegł z informacją, że TU154 się rozbił do czasu kiedy wrócili na miejsce uroczystości i zobaczyli odjeżdżających BORowców mogło upłynąć 10-12 minut.

Dokładając do tego czas jaki Bater potrzebował żeby dobiec do operatora 2-3min, plus czas jaki potrzebny jest na krótką rozmowę z „informatorem” - na moje oko ok. 1 min można pokusić na określenie godziny o której Bater dowiedział się o wypadku:

godz. 8;37 minus 1 min na obieg info w Polsacie=8;36 minus 10-12min= 8:24-22 minus 1 minuta na rozmowę Bater-Informator wychodzi godzina 8:23-21 jako godzina o której Bater dowiedział się o „katastrofie”

Rozmówca operatora Batera wyglądał na mocno zdziwionego/zaskoczonego informacjami jakie usłyszał...

POtem przyszła ich kolej na płacenie w kasie Almy i panowie odeszli znikając w czeluściach Promenady, która znajduje się o „rzut beretem” od Polsatu....

PS. Ten wpis wyglada jak notatka jakiegos TW, ale trudno inaczej zrelacjonować "podsłuchaną" przypadkowo rozmowę...

 

meaculpa
O mnie meaculpa

Konserwatywno liberalny: „Nie zgadzam się z tym, co mówisz – ale życie oddam za to, byś mógł mówić to, co mówisz”

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka