Nasz boski, wielki, historyczny, magiczny i sympatyczny premier Donald Kieł - podczas "debaty" z boskim, charyzmatycznym, magicznym i sympatycznym v-premierem Waldemarem Pawlakiem, rzekł że:
"gdyby dać Polakom wybór, to ogromna większość wybrałaby ZUS, a nie OFE, ponieważ w jego opinii ludzie wolą gwarancje państwa, niż granie na giełdzie. - Zmiany w systemie emerytalnym były przemyślaną decyzją - stwierdził"
To ja prosze o możliwość wyboru, która należy mi się "jak psu zupa"! Ja Donaldzie, Waldemarze czy inny Grzegorzu, chcę mieć WYBÓR.
Co więcej chcę mieć taki wybór żeby odłożyć sobie kasę do skarpety lub przepuszczać wszystko co zarobię.
W mojej opinii Donaldzie jesteś komunistą lub innym socjalistą, któremu wydaje, że wie czego inni potrzebują.
Zatem od Twojego, Donaldzie, widzimi się lub Twojej opinii ma zależeć czy za 20 lat będę zdychał za 320 zł emerytury?
Wolę jednak żeby TO zależało ode mnie!
Wolności się domagam.
Konserwatywno liberalny: „Nie zgadzam się z tym, co mówisz – ale życie oddam za to, byś mógł mówić to, co mówisz”
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
