meaculpa meaculpa
358
BLOG

MOja głęboka wiara w przypadki właśnie...

meaculpa meaculpa Polityka Obserwuj notkę 2

...upadła... Rozproszyła się we mgle... Wyparowała...

Ileż to katastrof lotniczych w Rosji mogło się wydarzyć? 10? 20? Wszystkie - co oczywiste - przydarzyły się samolotom TU w róznych odmianach...

POprzednie próby tzn. katastrofy były nieudane: samoloty albo szczęśliwie lądowały kosząc hektary lasów albo rozbijały sie na 3-części oszczedzając większość pasażerów...

POlskie przysłowie mówi: do trzech razy sztuka... Ruskie widocznie mówi: Do właściwego wyniku...

Ostatnia katastrofa Tu134, która "przypomina  Smoleńską" może być oczywiście traktowana w kategorii Przypadku z tym, że tej wersji nie reżyserował Krzysztof Kieślowski tylko ktoś inny... Ktoś kto za wszelką cenę usiłuje udowodnić nam, że Tu154/134 to niezwykle awaryjne samoloty, które co chwila się rozbijają, nie nadają się do latania w trudnych warunkach, linie energetyczne którymi płynie prąd zasilający systemy oświetlenia prowadzone są liniami napowietrznymi a nie są zakopywane!

Tu134 rozsypał się w drobny Mak -w końcu uderzył o twarde podłoże - ale 8 (osiem) osób przeżyło!

Tu154 uderzył w grząską ziemię, rozsypał się na 10 000 kawałków i zgineli wszyscy.

A może  Ruskie upiekły dwie pieczenie na jednym ogniu? Trzech szefów RusAtomu - może byli coś komuś winni? MOże przekazali komuś coś czego nie powinni?

Jeden Rus wie!

meaculpa
O mnie meaculpa

Konserwatywno liberalny: „Nie zgadzam się z tym, co mówisz – ale życie oddam za to, byś mógł mówić to, co mówisz”

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka