Okazuje się, że niezależnie od długości inwestycji Razwiedki w Tuska, to obecny stan, może ona uznać, za w pełni zadowalający.
Polska polityka w ostatnich miesiącach (bo jeszcze wciąż nie -roku) koncentrowała się na tak poważnych problemach jak "Co jest ze zdrowiem Prezydenta", "Prezydent nie pozwala Platformie rządzić" (Śmiał zawetować dwie ustawy! Prezydent jest szalony), "To jest kłamliwa podła, i obrzydliwie bezczelna niedorzeczność, co pan mówi panie pośle" - czyli bohater prof. Niesiołowski, dużo śliny i in.
Polska, w wyniku działań PO, skupiła się na tzw. problemach wewnętrznych, na zasadzie: możemy mieć cud, i chcemy o tym rozmawiać, a tymczasem się kręci. Kręci się wokół nas, bo my się przekrzykujemy. Jedni wciągają w pyskówki drugich. A Rosja od rana do wieczora rozpoczęła "wkraczanie wojsk" na terytorium Gruzji.
Tusk - człowiek który sprzedaje wzmacnianie naszej suwerenności w imię, max siedmioletniego okresu zaspokajania swojego fanatycznego pragnienia "rządzenia" - bardzo skutecznie nadał się do kompletnego oderwania sytuacji naszego kraju od otaczającego nas świata. I jak mantrę słyszymy tylko - "Jesteśmy w Unii..."
Polityka PiS zasadzona jest w swej idei na Polsce, która jest W ŚWIECIE. W Świecie są różne państwa i różne państwa mają różne interesy. Co najbardziej krytykowano? Ano oczywiście "Raport".
"Raport", który ujawnił agentów. Tak, agentów... Tylko takich agentów, którzy działali na szkodę interesu Polski, działając na korzyść interesów innego państwa. Jeżeli agent, pracownik, oficer wywiadu, działa na niekorzyść swojego państwa, to jest to zdrada.
Temat warty pamiętania przy okazji min. Radka Sikorskiego. Gorliwością wypowiedzi przy okazji powstawania fantastycznego, demokratycznego państwa dla dumnego narodu Kosowców, w dzisiejszym kontekście pierwszego najazdu Moskwy na swoje niedawne terytorium, działał na rzecz interesów Polski, czy wbrew im? Proste pytanie. Zwłaszcza z argumentem Putina, który brzmi jak spokojne i dalekie echo skrzeków Sikorskiego w peanach na rzecz albańskich górali..
Krytykowano za "Wojnę z mediami i biznesem"- jeżeli kapitał w Polsce tzw. "czołowych biznesmenów" jest pochodzenia podobnie jasnego, jak kapitał Chodorkowskiego, czy Abramowicza, to słusznie można się obawiać o to, czyje interesy będzie on reprezentował.
PiS wychodzi z założenia, że nie można mówić o sytuacji w Polsce, bez patrzenia na geopolitykę.
PO chce być u władzy.
Tusk i Komorowski po prostu zaspokajają jakieś swoje czarne elementy dusz, zresztą patrząc na nich, to tam już jest po równo tych, i tych co liczą na jakieś słodkie lody przy okazji. To jest cena, którą płacimy za niewspieranie suwerenności.
Wciąż liczycie na "Cud"? A może już tylko chcecie "spokojnego i mądrego rządzenia"? Bo w reformy gospodarcze to już chyba nawet najzagorzalsi fani nie wierzą. Ale rządzić pare latek prowincją postmodernistycznej Europy to fajna rzecz, nie?
Powiem tak: dużo rzeczy wczoraj poszło się pier....
Fan Tottenhamu Hotspur, LA Lakers i starych Mercedesów od ponad trzydziestu lat. Kontrabasista folkowy i hiphopowy. Teolog. Uwielbiam Zmartwychwstałego Chrystusa. Kocham żonę i dzieci. Bardzo lubię dobrą muzykę, koszykówkę, mądre książki i efema.
Nie chcę dyskutować o moich opiniach. To, co chciałem napisać, to napisałem. Kasuję komentarze trolli. Tutaj ja decyduję kto jest trollem. Pracowałem jako moderator forum ogólnopolskiego bardzo poczytnego serwisu, więc mam ciężką rękę - jeśli Ci się to nie podoba, to jest to zapewne strasznie smutne.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka