Bronisław Komorowski był dziś gościem "Poranku TVN24". Odpowiadał na wiele ważnych kwestii. Stwierdził np., że pan Ołdakowski nie wie zbyt wiele "o tradycji i kulturze polskiego parlamentaryzmu", gdyż śmiał porównać regulacje dot. łączenia funkcji dyrektora muzeum z mandatem poselskim do tych, którymi kierował się kiedyś Goring w III Rzeszy. Bardzo to Panem Marszałkiem wzburzyło. Jak można snuć takie porównania?! Bardzo gorszące. Rozumiem jeszcze, gdyby np. jacyś politycy PO dopuszczali się kiedyś jakichś porównań do Gomułki, bezpieki, czy walenia do drzwi niewinnych opozycyjnych polityków o 4 rano. Ale przecież oni zawsze zachowywali daleko idącą powściągliwość w swoich wypowiedziach, więc mają prawo oczekiwać tego samego od obecnej opozycji, nieprawdaż?
Ale Marszałek Komorowski odniósł się też do Uzupełnienia Raportu z Likwidacji WSI. Pan Marszałek nigdy nie grzeszył zbytnią sensownością udzielanych wywiadów, ale chyba elekcja na formalnie II osobę w państwie, podziałała na niego zbyt kojąco. Mówił flegmatycznie jak zwykle, ostentacyjnie deprecjonując wartość raportu, którego jest jednym z bohaterów następującymi "argumentami"
-Autorzy Raportu Likwidacyjnego WSI to osoby niewiarygodne, ze względu na swoje zachowania.
No tak. Zachowania pewnych osób w oczywisty sposób przekreślają merytoryczny aspekt ich pracy. Jak mogłem pomyśleć inaczej? Przecież to jasne. Łatwo jest zapomnieć 'złe', gdy nagle jest zastąpione przez 'wspaniałe'. A przecież dopiero kończą się rządy "tych obrzydliwych typków"... Rządy nieważne jakie, ale sprawowane przez małych bliźniaków, którzy pluli na wszystkich swoimi kompleksami. Jak dobrze, że już są ludzie, dla których "zachowanie" jest dużo ważniejsze niż jakieś tam "badania".
-Tylko 14% Polaków wierzy wnioskom z raportu, więc myślę, że i aneksem nie musimy się przejmować.
Uuuuffff. Jak cudownie. Bałem się, że więcej ludzi uwierzy w te brednie, a wtedy, mogłoby się okazać, że jest tam trochę prawdy. A tak, skoro "lud" nie wierzy, to na pewno nie ma tam nic ważnego. Alleluja!
Wspaniale, że mamy wreszcie tak światłego człowieka na fotelu marszałka. Ba! Światły, kulturalny, ale przede wszystkim uczciwy! I oczywiście, w przeciwieństwie do tego "strasznego choleryka Dorna", ponadpartyjny. Służbie dla Ojczyzny poświęcił Bronisław Komorowski swoje życie i to widać.
ps. Cały "poranek" prowadził red. Marciniak. Gdy marszałek Komorowski gadał totalne brednie, siedział cichutko i zadawał pytania pomocnicze. Później red. Marciniak prowadził rozmowę z Joachimem Brudzińskim i nagle zaczął atakować: rzuca pan, panie pośle, poważne oskarżenia, musi się pan z nich wytłumaczyć... Jakoś przez ostatnie dwa lata opozycja nie musiała się tłumaczyć z niczego, a rząd za każdym razem musiał udowadniać, że nie jest koniem. Pewnie już wszyscy znają to, co sądziłem, że jest żarcikiem, a okazuje się chyba przeciekiem:)
"Szef TVN24 do dziennikarzy: Kochani, przez dwa lata waliliśmy w obóz rządzący. Tak dalej byc nie może. Jesteśmy telewizją niezależną i to zobowiązuje. Teraz będziemy kopać w opozycję".
Fan Tottenhamu Hotspur, LA Lakers i starych Mercedesów od ponad trzydziestu lat. Kontrabasista folkowy i hiphopowy. Teolog. Uwielbiam Zmartwychwstałego Chrystusa. Kocham żonę i dzieci. Bardzo lubię dobrą muzykę, koszykówkę, mądre książki i efema.
Nie chcę dyskutować o moich opiniach. To, co chciałem napisać, to napisałem. Kasuję komentarze trolli. Tutaj ja decyduję kto jest trollem. Pracowałem jako moderator forum ogólnopolskiego bardzo poczytnego serwisu, więc mam ciężką rękę - jeśli Ci się to nie podoba, to jest to zapewne strasznie smutne.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka