Ogarnęło mnie przerażające uczucie. Aż poczułem dreszcz na plecach. I usłyszałem złowieszczy szmer śmiechu z satysfakcji dzieła w pełni się realizującego.
Szatan, zwany Lucyferem, u żydów w różnych źródłach występujący pod różnymi postaciami mogącymi uchodzić za awatary diabelskie. Śatan. Melkor. Zły. Nieprzyjaciel.
Właśnie on się dzisiaj śmieje.
Śmieje się z ludzi. Wręcz nie wierzy swemu szczęściu. Ludzie sami już od tak dawna promują gorliwie jego kłamstwa, że kolejne pokolenia traktują JEGO idee jako prawdy objawione.
Oto przychodzi taki weekend, kiedy mam wrażenie, że do Polski przyjechał jakiś konkretny jego wysłannik. A nie zdziwiłbym się, gdyby i on sam się dziś przechadzał ulicami Warszawy.
"Moim zdaniem najważniejsze to IŚĆ na wybory"- słyszę to od tygodnia codziennie ZEWSZĄD!!! "Już nieważne na kogo się głosuje, ale najważniejsze to iść"- przekonują mnie WSZYSCY. W pracy, w radiu, na przystankach, w autobusach, w restauracji, w taksówce i oczywiście w TV...
I tak sobie myślę, że to nie może być dzieło jakiegoś ludzkiego pochodzenia. Człowiek, choć ma naturę złą, to jednak czegoś takiego sam nie wymyślił. NIE WIERZĘ, ŻE KŁAMSTWO POWTARZANE W TYM SAMYM CZASIE, PRZEZ TYLE OSÓB NA RAZ, NIE POCHODZI OD JAKIEGOŚ SZATAŃSTWA.
Nastawienie tak kompletnie pozbawione sensu, tak absurdalne, że słysząc je przez cały dzień mam ochotę wymiotować. Skoro nieważne na kogo, to po kiego grzyba do jasnej cholery namawiać?! Skoro połączenie tak wielu indywidualnych wyborów, w pewnej mierze oczywiście sterowanych, MUSI dać wynik przypadkowy. To, co sprawi większa frekwencja? Moim zdaniem tylko zwiększy przypadkowość tego wyboru!
Dziś opublikowano kilka "słupków". "Słupki" są świetne. To są nasze dzisiejsze Teby. Nasz Synaj. Kapłani Demokracji oczywiście poświęcają im potężnie dużo uwagi, ale bardzo mętnie tłumaczą różnice. Które dziś są naprawdę zjawiskowe. Wspaniały OBOP z 47-procentową PO i niezauważający LPR GFK Polonia, z PBG którego słupki chyba trzymają się od początku Igrzysk jednej wersji wydarzeń.
Od wczoraj mój TV pozostaje włączony, ale nie zmieniałem kanału z WSI24 zbyt często i prawie ani razu nie wyłączyłem MUTE. Doceniłem za to, błogosławiony wpływ Jerzego Fryderyka Hendla. GORĄCO POLECAM! Jeśli brak Hendla, Bach będzie nawet lepszy.
Wzywam Was wszystkich czytających! Odłączmy się na chwilę od tego diabelstwa! Powiedzmy mu takie głośne "WON". I spróbujmy skołatane, sączonymi w nasze uszy szatańskimi kłamstwami, dusze ukoić wpływem hymnów na Cześć Jasnej Strony Mocy. Hymnów pochwalnych, które są z kolei w pełni dziełem ludzkiej kreatywności w oparciu o to, co dobre w człowieku. W oparciu o talent. Talent niepodważalny. Dla wielu muzyka Bacha to dowód na istnienie Boga. Lepsze to daleko niż kłamstwa uzurpatora.
Fan Tottenhamu Hotspur, LA Lakers i starych Mercedesów od ponad trzydziestu lat. Kontrabasista folkowy i hiphopowy. Teolog. Uwielbiam Zmartwychwstałego Chrystusa. Kocham żonę i dzieci. Bardzo lubię dobrą muzykę, koszykówkę, mądre książki i efema.
Nie chcę dyskutować o moich opiniach. To, co chciałem napisać, to napisałem. Kasuję komentarze trolli. Tutaj ja decyduję kto jest trollem. Pracowałem jako moderator forum ogólnopolskiego bardzo poczytnego serwisu, więc mam ciężką rękę - jeśli Ci się to nie podoba, to jest to zapewne strasznie smutne.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka