Państwo można podzielić pod względem jego obywateli na dwie kategorie:władza, poddani(czyli cała reszta, która de facto nie ma dużego wpływu na władzę). W dzisiejszych demokracjach jest tak, że to motłoch wybiera sobie barana, który poprowadzi resztę owiec na rzeź. Wybieramy jakiegoś polityka, tudzież partię, która w imieniu tzw.obywateli sprawuje władzę. Tylko, że każdy, a przynajmniej zdecydowana większość chce mieć w zyciu jak najłatwiej, nie jak najlepiej. Toteż wybiera się zwykle tych którzy potrafią kupić tłumy. Dlatego u władzy mamy różnych koniunkturalistów, którzy dbają o swoje interesy, a gdzieś mają interes Państwa. Mówiąc Państwa mam na mysli interes wszystkich obywateli! Proszę tylko zwrócić uwagę, że cały system socjalny jest niesprawiedliwy. Płaci się nierobą, zmusza się ludzi do płacenia składek na przyszłe emerytury, choć i tak wielu mężczyzn, bo zwykle mężczyźni umierają częściej niż kobiety przed osiągnięciem wieku emerytalnego, nie doczeka swojej pożal się Boże emerytury. To po prostu jawna kradzież.
Dziś słyszy się o tym, że system emerytalny w Polsce i w całej UE się wali. Coraz więcej emerytów, coraz mniej płacących składki. Rozwiązanie według polityków: przedłużenie wieku emerytalnego. Tylko dlaczego, ktoś, komu dziś pozostało 5 lat do emerytury, którą Państwo mu kiedyś tam obiecało w wieku 60/65 lat, musi pracować jeszcze 2 czy 3 lata dłużej. Wprowadźmy eutanazję na życzenie Państwa. Pajac od losowań lotto wylosuje nazwiska określonej liczby osób, którym przysługuje emerytura w danym roku i aby zachować stabilność systemu zabijmy w ramach prawa rzecz jasna tych, którzy temu systemowi przeszkadzają. Absurd? Dlaczego? Skoro można oszukiwać ludzi to dlaczego by ich nie mordować?
A zmierzam do tego, że wszystkie państwa zmierzaja do tego, by zrobić z ludzi życiowych nieudaczników i stado baranów, których trzeba przeprowadzić przez zycie. Znieśmy przymus emerytalny! Dlaczego ktoś ma płacić składki, skoro mógłby dostać wyższą pensję i odkładać z niej na lokatę bankową o nie najwyższym nawet oprocentowaniu. Ma on wtedy gwarancję, że kiedyś tam zobaczy swoje pieniądze. A jeśli umrze, to pieniądze przejmą spadkobiercy. W ten sposób jego praca i zarobki nie pójda na marne. Jednak politycy nie dają nam wyboru.
Dlaczego niby mam płacić podatki czy jakieś tam składki, które pójdą na zasiłek dla bezrobotnych? Przecież to demotywuje nierobów do pracy! Oni wolą wziąć 600 zł zasiłku niż pracować mając na czysto 800zł. Przy okazji dorobią gdzieś na boku i w sumie mają 900zł. A Państwo dokłada do takiego ...
Zmierzam do tego, by Państwo odczepiło się od ludzi! Przestańmy wiecznie wierzyć, że to Państwo(jakiś tam twór niewiadomo jaki) ma się o nas troszczyć! Na skutek ewolucji ludzie, którzy będą musieli zatroszczyć się sami o siebie, rozwiną się umysłowo. Ci którzy sobie nie dadzą rady to już ich problem. Jaki pożytek dla Państwa z ludzi, którzy nic do rozwoju społecznego nie wnoszą a jedynie ciążą reszcie?
Inne tematy w dziale Polityka