Ceny plus
Prawie 7 lat temu Jarosław Kaczyński dał się namówić swoim PRowcom na publiczne i widowiskowe zakupy w sklepie osiedlowym, by pokazać „DROŻYZNĘ” pod rządami Platformy Obywatelskiej.
Akcja wyszła średnio, nie tylko ze względu na to, że wzrosty cen były kilkuprocentowe, ale że zakupy w znajdującym się obok sieciowym markecie byłyby ok. 30% tańsze, oraz na samo przeprowadzenie akcji.
Prezes w sklepiku był w widoczny sposób wkurzony, zdenerwowany, towary brał niejako na oślep w momentach, gdy osoba towarzysząca mu podpowiadała „cukier, mąka, jajka…”.
Było, minęło.
Spójrz jak w ramach rządowego programy Ceny+ zmieniły się ceny w ciągu ostatniego roku pod rządami PiSu.
- Jaja i masło są droższe o ponad 40 proc. niż rok temu.
- Ceny owoców wzrosły w tym czasie o 17 proc., a ziemniaków o prawie 12 proc.
- Ceny paliw zwyżkowały o 4,7 proc. w skali roku
- Ceny oleju i tłuszczy skoczyły o blisko 21 proc., a owoców o 17 proc.
- Za ziemniaki czy słabe alkohole, takie jak piwo, płacimy więcej o 10-12 proc
- Ceny magazynów i czasopism w ciągu roku wzrosły średnio o 9 proc., a usługi telekomunikacyjne o 12 proc.
Wesołych Świąt
kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka