bufon bufon
735
BLOG

Lekarski pat

bufon bufon Służba zdrowia Obserwuj temat Obserwuj notkę 29

Strajkują rezydenci. Jest ich 17.400. Chcą podwyżki z 0,7 do 1,05 średniej krajowej – czyli o 50%. Zarabiają 2,25 tys. zł na rękę. Chcą więc 1.550 zł brutto więcej. Rocznie byłoby to więc dla budżetu 323 mln zł. W drodze negocjacji zapewne zeszliby do tysiąca złotych brutto. A to 209 mln zł. Rocznie. I dużo, i mało.

Lech Kaczyński mawiał, że 5 mln dla dużego miasta, albo sto…dwieście milionów dla państwa to niewiele, gdy trzeba sfinansować coś istotnego. 209 mln dla budżetu państwa to pryszcz – nieco ponad pół promila budżetu.

Ale po podwyżce o 1 tys. zł brutto rezydenci zarabialiby więcej niż lekarze specjaliści. Specjalistom rząd również musiałby więc podwyższyć zarobki (pośrednio, bo nie są opłacani bezpośrednio z budżetu państwa), bo inaczej oni również zaczęliby protestować. Wszystkich lekarzy jest w Polsce 87 tysięcy. Podwyższyć im wszystkim pensje o 1 tys. zł brutto, to już miliard złotych. Miliard złotych to sporo. Lecz to tylko ćwierć procenta budżetu. Czyli ciągle niewiele. Ale podwyżek zechcą również pielęgniarki (200 tys.) oraz inne zawody medyczne (100 tys.). A to już 4 mld zł rocznie. Kwota odczuwalna przez budżet.

Czy rządzący ugną się i dadzą podwyżki ? 4 miliardy złotych to mimo wszystko nie jest problem przed jakim stoi rząd. Jest inny, większy.

System opieki zdrowotnej spina się i działa tylko dlatego, że lekarze i pielęgniarki pracują po 200…350 godzin miesięcznie, średnio po prawie 300 godzin. Nie tak jak większość z was - ustawowe 176 godzin, ale prawie dwa razy dłużej. A oprócz tego jeszcze muszą wyjeżdżać na szkolenia, kupować i czytać fachową literaturę. A przecież też chcieliby mieć czas dla swoich małżonków, dzieci, a nawet na zwykłą książkę czy kino.

Mała podwyżka nie usatysfakcjonuje lekarzy rezydentów. Duża, powszechna, dla wszystkich zawodów medycznych - tak jak postulują strajkujący, może wystarczyć. Ale i skłonić lekarzy i pielęgniarki do krótszej pracy, a większej dbałości o kontakt z rodziną. Tak jak postuluje Solidarność, prąc do uchwalenia ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę. Jeżeli lekarze i pielęgniarki zaczną pracować mniej, np.: o 30%, tyle też pojawi się wakatów w służbie zdrowia.

 

Niedofinansowanie jest dużym problemem służby zdrowia. Ale największym jest związany z nim brak kadr.

Znaczące (kilkumiliardowe) zwiększenie środków finansowych na pensje pracowników służby zdrowia, w krótkim terminie nie poprawi, a paradoksalnie może pogorszyć sytuację. Zwiększy satysfakcję jego pracowników, przywróci ich rodzinom, zmniejszy ich zmęczenie, ale jednocześnie z powodu zbyt małej ich liczby w stosunku do liczby potrzebnych etatów, zmniejszy również dostęp do świadczeń zdrowotnych. 

bufon
O mnie bufon

kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (29)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo