Ludzie mają sporo wad, np.: lubią zaglądać innym do kieszeni. Stąd taką popularnością cieszą się artykuły drukowane w Fakcie albo Superekspresie nt. zarobków osób publicznych zatytułowane w stylu „Tyle dostają z naszych podatków!!!”. Ja, cóż, jestem tylko człowiekiem, od wad więc również nie jestem wolny. A ze jako bufon mam ich nieco więcej niż przeciętny szary zjadacz chleba, jestem również próżny. Jako próżny człowiek lubię myśleć o sobie ciut lepiej niż o innych. Przeto nie sięgam do brukowców a do pism nieco bardziej snobistycznych. Stąd tym razem inspiracją był dla mnie:
Inną z moich wad jest nieufność, staram się więc sprawdzać samemu źródła.
O ile mogę jeszcze zrozumieć, że parlamentarzyści-przedsiębiorcy posiadający kilka/kilkanaście firm/gospodarstw mogą być dobrymi parlamentarzystami (mają managerów i dyrektorów zajmujących się funkcjonowaniem ich firm, więc nie muszą osobiście prowadzić interesów), o tyle trudno mi sobie wyobrazić jak senator czy poseł oprócz swoich parlamentarnych obowiązków wykonując zawód profesora akademickiego zarabia 250 tys. zł rocznie. Albo np.: obok pracy senatora pracuje na etacie lekarza tak, by zarobić dodatkowo 100…200 tys. zł (to tak na czasie przy okazji protestów lekarskich).
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/posel.xsp?id=152&type=A
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/posel.xsp?id=224&type=A
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/posel.xsp?id=156&type=A
Z ciekawostek:
b) „wicebogaczem” w polskim parlamencie jest poseł PO Andrzej Gut-Mostowy z majątkiem równym 34,4 mln zł; pod względem dochodu zajmuje już jednak dopiero trzecie miejsce (z dochodem 3,3 mln zł w 2013 r.) i takie samo 3 miejsce zajmuje pod względem zasobów gotówkowych (1,8 mln zł)
c) największa liczbę mieszkań spośród wszystkich parlamentarzystów posiada Cezary Kucharski (PO) – 17 (siedemnaście); który jest też drugi na liście najlepiej zarabiających parlamentarzystów (z rocznym dochodem 5,2 mln zł); jest również drugim pod względem zasobów pieniężnych (ok. 6 mln zł gotówki na lokatach), ale „dopiero” czwartym pod względem bogactwa (majątek o wartości 18,6 mln zł)
d) żona ministra Radosława Sikorskiego zarabia ponad 11 razy więcej od Niego samego,
I teraz NOWOŚĆ w stosunku do wszelkich medialnych enuncjacji nt bogactwa naszych parlamentarzystów:
a) trzecie miejsce pod względem bogactwa spośród naszych parlamentarzystów – majątek o wartości 26,1 mln zł
b) pierwsze miejsce pod względem ilości posiadanej gotówki (oszczędności) w kwocie 19,5 mln zł
c) najszybciej bogacący się polski parlamentarzysta (jego majątek przez dwa lata 2011-2013 wzrósł o 11,4 mln zł)
d) pierwsze miejsce pod względem rocznych zarobków – ze wszystkich źródeł w 2013 łączny dochód wyniósł 11,6 mln zł (przy przychodzie 14,7mln zł)
e) jeden z najlepiej zarabiających Polaków (dochód 11,4 mln zł), dla porównania:
- najlepiej zarabiający polski menadżer – Janusz Filipiak (Comarch) 12,36 mln zł przychodu (9,9 mln zł dochodu)
- najlepiej zarabiający prezes polskiego banku – Luigi Lovaglio (PeKaO) 8,3 mln zł przychodu (6,6 mln zł dochodu)
Kto to ? To senator Grzegorz Bierecki. Aż dziwne, że dziennikarze skupiają się wyłącznie na posłach, a nie zajrzeli do oświadczeń senatorów.
I jeszcze takie trzy złośliwe ciekawostki.
Większość parlamentarzystów swój majątek ma ulokowany w papierach wartościowych, nieruchomościach, działkach, gruntach uprawnych, maszynach produkcyjnych. Pan senator ¾ majątku ma ulokowane w gotówce.
Większość ludzi dorabia się majątku latami. Pan Senator ponad połowy majątku dorobił się w dwa lata.
I trzecia ciekawostka – w 2011 r. (do 2011 r. ?) pan senator jedyną posiadaną nieruchomość (mieszkanie 60 m2) wynajmował (uzyskiwał z tego tytułu dochód). Z czystej końskiej ciekowości chciałbym wiedzieć w jakim mieszkaniu (domu) wtedy mieszkał ? Czy mieszkał w mieszkaniu służbowym (SKOKu), czy też przy swoich wysokich zarobkach wynajmował jakiś (a niechby i luksusowy – stać go było) luksusowy dom ?
I pytanie wyjątkowo złośliwe: dlaczego ktoś mający tak wysokie dochody nie inwestuje jak każdy Polak (szerzej: człowiek) w dom, grunt, własną firmę a większość majątku trzyma w postaci wyjątkowo mobilnej (gotówce) ?
A na koniec jeszcze jedna uwaga. W zeznaniach niektórych parlamentarzystów o wyższych zarobkach, znaleźć można składane wyjaśnienia związane z różnicą między wysokością wydatków (wzrostu majątku) a dochodów, które musieli na wezwanie składać. U pana Senatora mamy odwrotną sytuację. W ciągu dwóch lat jego DOCHÓD (nie przychód) wyniósł 24 mln zł. A jego wykazywany majątek wzrósł o 11,4 mln zł. Czy cała pozostała różnica została rzeczywiście wydana na „życie” i pan senator w dwa lata przejadł 12 mln zł ?
http://www.senat.gov.pl/sklad/senatorowie/oswiadczenia,26,8.html
A na zupełny deser – pan senator Jan Maria Jackowski (niegdyś znany z wynajmowania lokalu komunalnego posiadając jednocześnie 6 własnych mieszkań). U jego jedynego spośród polskich parlamentarzystów jest BRAK COROCZNYCH OŚWIADCZEŃ MAJĄTKOWYCH za lata 2011, 2012 oraz 2013.
http://www.senat.gov.pl/sklad/senatorowie/oswiadczenia,48,8.html
Z tego co wiem, nad ich składaniem czuwa kancelaria Senatu oraz CBA. W przypadku jakiegokolwiek błędu w składanym oświadczeniu, stare oświadczenie pozostaje na stronie a jest uzupełniane przez korekty i uzupełnienia. U senatora Jana Marii Jackowskiego nie ma nic poza Rejestrem Korzyści. Mam w związku z tym pytania publicznie kierowane do osób za to odpowiedzialnych:
1) czy Jan Maria Jackowski, senator od 2011 r., składał kiedykolwiek w tym czasie, jakiekolwiek oświadczenia majątkowe ?
2) jeżeli składał, to dlaczego nie są one umieszczone na jego stronie na internetowej platformie Senatu RP ?
3) a jeżeli nie składał, to dlaczego jest to tak długo (od trzech lat) tolerowane ?
Ps.:
12.02.2015 r.
Już byłem w ogródku, już witałem się z gąska… ale „niestety” :). Senator Jackowski jest czysty, błąd był po stronie informatyka Senatu.
Poniżej odpowiedź z Kancelarii Senatu na mój list.
„uprzejmie informujemy, że na stronie WWW prezentującej sylwetkę senatora Jana Marii Jackowskiego w zakładce „Oświadczenia majątkowe i rejestr korzyści” są już dostępne oświadczenia majątkowe złożone przez senatora w VIII kadencji Senatu. Brak oświadczeń majątkowych był wynikiem błędu w określeniu ścieżki dostępu do przedmiotowych dokumentów. Uprzejmie dziękujemy za list i przepraszamy za zaistniały błąd, który został niezwłocznie naprawiony.”
Komentarze
Pokaż komentarze (6)