„Radosław Sikorski, jako szef MSZ, wysyłał swoje przemówienia byłemu ambasadorowi Wielkiej Brytanii w Polsce. Charles Crawford otrzymywał średnio 19 tysięcy złotych za konsultacje anglojęzycznych wystąpień. Łącznie MSZ zapłaciło brytyjskiemu dyplomacie ponad 250 tysięcy złotych.”
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/krajowe/250-tys-za-opinie-o-przem%c3%b3wieniach-ministra/ar-BBhwAaF?ocid=LENDHP
„Zdaniem wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości Ryszarda Czarneckiego wydatki MSZ na konsultacje wystąpień Radosława Sikorskiego są skandalem. Czarnecki zwraca również uwagę, że Radosław Sikorski, absolwent Oxfordu, powinien sam poradzić sobie z przemówieniami lub poprosić o szczegóły swoją małżonkę. Polityk PiS uważa, że w tej sytuacji chodziło o kupowanie politycznej przyjaźni byłego ambasadora i jego środowiska politycznego, nie o konsultacje tekstów.
Zdaniem europosła promocja naszego kraju na arenie międzynarodowej powinna polegać na promocji państwa polskiego i odbywać się na jasnych zasadach, nie promując konkretnego polityka, który "za pieniądze z kieszeni polskiego podatnika robi sobie dobrze u zaprzyjaźnionego dyplomaty z obcego państwa".”
http://www.rp.pl/artykul/1169069-PiS-komentuje-wydatki-Sikorskiego---Pieniadze-wyrzucone-w-bloto-.html
Czasami spotykałem się z płaceniem za czynność/dostawę/dzieło X poprzez wystawienie faktury zatytułowanej „Za Y”. Czasami Kowalskiemu, który dostarczył/wykonał Z, beneficjent płaci przez przyjecie faktury od Nowaka za V, który dopiero płaci Kowalskiemu, ale za wykonanie Q. Czasami taki łańcuszek jest jeszcze dłuższy.
Czasami powyższy schemat służy zwykłym przestępcom do wyłudzeń lub ukrycia przestępstw. Czasami zwykłe firmy posługują się nim w celach niezbyt etycznych lub by ukryć powiązania, o których nie chcą by były powszechnie znane. A "czasami nawet często" korzystają z tego różne służby specjalne.
Nie mam zielonego pojęcia jak to jest w niniejszym przypadku. Czy to jest sposób Charlesa Crawforda na dorobienie sobie, dzięki znajomościom z polskim politykiem. Czy też jest zagranicznym dyplomatą na polskiej poufnej liście płac. A może za wiedzą brytyjskiego MSZ, polski MSZ w ten sposób okrężna drogą komuś za coś płaci. Wiem jednak, że ktoś okazał zupełny brak wyobraźni byt takie informacje upubliczniać. Inni okazali brak instynktu aby je nagłaśniać. A jeszcze innym brakło przyzwoitości by je należycie lub najlepiej w ogóle komentować. Byle politycznemu konkurentowi dowalić.
A może po prostu u zarania całości stało źródło „posługujące się innym alfabetem”.
Podobnie jak dziewięć lat temu z publikacji raportu z likwidacji WSI najbardziej cieszył się nasz wschodni sąsiad, tak i tym razem najbardziej on korzysta na całym zamieszaniu. A Polak jak przed szkoda tak po szkodzie głupi.
Wolę by to nasz MSZ płacił obcym dyplomatom lub politykom, niż by naszym miał płacić jakiś ambasador Repnin. Są jednak jak widać tacy, którzy wolą by było odwrotnie.
A może po prostu nasz kraj jest pełen pożytecznych idiotów.
kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka