A.Macierewicz (Rzeczpospolita 23.04.2013) „Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na kolejne, nieprawdziwe ustalenie, iż samolot na wysokości 5m nad ziemią przewrócił się na plecy. Rozpiętość skrzydeł tupolewa wynosi blisko 40 m, długość jednego skrzydła to 19 m, więc taka przewrotka w powietrzu na tej wysokości była - po prostu - niemożliwa”.
Kolejny raz okazuje się, że pół prawdy jest całym kłamstwem.
Wg „raportu Millera” Tupolew miał dokonać półobrotu nie przy brzozie – jak w powyższej wypowiedzi Macierewicz sugeruje nieprawdziwie – ale kilkadziesiąt metrów dalej. Po odpadnięciu skrzydła, wycieku płynu hydraulicznego, utracie sterowności, przy wznoszącym się locie, etc.
Dodatkowo pan przewodniczący, oraz jego „specjaliści”, powinni wziąć pod uwagę, że samolot pokazuje wartość wysokości równą 0,0 podczas postoju. Tj. w momencie gdy brzuch samolotu jest ok. 3 m nad poziomem ziemi – opierając się na wypuszczonym podwoziu.
Jak widać biorąc pod uwagę, że samolot nie leciał poziomo (w płaszczyźnie) lecz poruszał się w przestrzeni trójwymiarowej (niewiarygodne!!!) – ze zmiennym pochyleniem i przechyleniem – a dodatkowo miał ułamane skrzydło, przewrót na plecy jest jak najbardziej możliwy. Długość skrzydła czy rozpiętość całego samolotu w niczym tu nie przeszkadzają. Trzeba tylko chcieć to sprawdzić. Chcieć, panie pośle…
kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
