Eski etyka

Szanowna Pani Esko,

Serdecznie dziękuję za nałożony ban – jak każdy ban świadczy on zarówno o banowanym jak i o banującym.

Ten świadczy o pani umiłowaniu wolności słowa, poczuciu sprawiedliwości i etyce jaką dzisiaj się kieruje („kibole ... - bo to dzisiaj jedyna grupa młodych, zdeterminowanych i zorganizowanych mężczyzn w Polsce”).

O mnie zaś świadczą komentarze jakie wymieniałem z tymi, którzy mając inne zdanie niż ja potrafili dyskutować utrzymując kulturę.

Dla pani to poziom Onetu i GW („Wypad, tu nie GW ani Onet”). Nie komentowałem nigdy na Onecie a na GW parę lat pewnie kilka razy. Ale jeżeli tak, to wychodzi że jest tam wyższy poziom niż pani stara się utrzymać na swojej stronie.

Dzierzba, któremu zarzuciłem łgarstwo, napisał o kibolach, że "kopią dziennikarki Wzorem Stefana" – a to nieprawda. Stefan odepchnął kamerę dziennikarki ręką, co można obejrzeć na Youtube. A kibol naskoczył nogą na plecy dziennikarki.

Alkamenowi, który na swojej stronie pozuje na estetę, etyka i gorącego chrześcijanina cytującego św. Tomasza z Akwinu, a tutaj obrzuca mnie inwektywami wskazałem, że takie zachowanie to hipokryzja.

Mnie za nazwanie kłamcy "łgarzem" a wulgarnemu wygarnięcie „hipokryzji” pani zbanowała.

Za to nie przeszkadzało pani nazywanie mnie przez innych blogerów (Alkmen, Konspekt24) "niczym; marnym człowiekiem; kretynem; gówniarzem; zasrańcem." Ich pani nie zbanowała. To pani toleruje na swojej stronie.

Prawda w ustach OBCEGO jest godna potępienia a chamstwo w ustach SWOICH chamstwem być przestaje? Dualizm moralny?

Ot, dała pani dowód wartościom jakim dzisiaj hołduje.

Życzę dalszego samozadowolenia.

PS.:

napisałbym to pani pocztą wewnętrzną, po co wywlekać takie sprawy osobie mającej i swoje lata, i kiedyś represjonowanej… no ale przecież pani mnie zbanowała, więc pocztą też nie mogę do pani pisać.

Bez odbioru.

http://eska.salon24.pl/471348,bzdety-o-solidarnosci-i-o-bolku