Prof. Marek Niezgódka(matematyk, dyrektor Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego UW) National Geographic październik 2012
„…Każda dyscyplina nauki, od biochemii po kosmologię, opiera się na swoich założeniach i ramach. Warto o tym pamiętać, gdy publicyści i politycy ocierają się o naukę.. Używają pozornie naukowego języka, formalizmów, lecz nie stosują koniecznych dla nauki ograniczeń i założeń. Wyciągają wnioski dotyczące naszej przeszłości i przyszłości, ignorując część podstaw, działając na pograniczu nadużycia. Jaskrawym przykładem są komentarze po katastrofie lotniczej w Smoleńsku. Nagle zaczęto mówić: niech nauka rozstrzygnie, jak było naprawdę. Pojawili się różni specjaliści, którzy twierdza ad hoc, że brzoza nie mogła spowodować oberwania się skrzydła, „naukowo” udowadniając, że belka na brzozie się nie złamie. Tymczasem samolot to bardzo skomplikowany system. Aby wypowiedzieć się w tej kwestii w sposób mający choćby odrobinę znamion naukowych, należałoby użyć wiarygodnego modelu komputerowego tego właśnie typu samolotu. Taki model jednak nie istnieje. A jego stworzenie to koszt rzędu kilkudziesięciu milionów złotych.
Tyle kosztowałoby opracowanie modelu komputerowego, który pozwoliłby opisać wszystkie procesy dynamiczne zachodzące w samolocie. To standard badań w przemyśle producenci samochodów też robią wirtualne testy zderzeniowe, nim zbudują prototyp. W przypadku Tu154 trzeba by wykonać prace od końca: istniejący sprawny samolot wykorzystać do weryfikacji hipotez, pomiaru parametrów i wtedy stworzyć jego model. Inaczej wszelkie wyjaśnienia sa tylko domysłami i nie mają wymiaru naukowego. Warto uświadomić ludziom, gdzie leżą granice nauki.”
kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka