To nasi Ojcowie stają do ostatniego apelu –
– z Kozielska i Ostaszkowa jadą do Katynia i Tweru.
W bydlęcych wagonach stłoczeni
ciemnymi budami zakratowani
w milczeniu wiezieni
ku przeznaczeniu.
Kwiat męskiej inteligencji,
esencja Narodu
synowie
sól tej ziemi…
Za to, że byli dzielni,
za siłę,
za miłość,
za wierność
Za to, że nie pasowali do planów satrapów
– spoczną w objęciach matki – Ziemi.
Bracia Moskale… bracia ?!
…bracia krwi… czy krwawi bracia…
Z nienawiści do Lachów to tylko,
czy wolności w ogóle ?
Sumienia swe wycięliście sierpem
czy ludzkie odruchy zatłukliście młotem ?
Czerwienią serc wasz sztandar łopocze
lecz honor spływa zbrukany błotem.
Cierniową koroną dłonie splecione
na plecach wygięte i wykręcone.
Głowy ręka przygięte, schylone
lecz w myślach dumnie czoła uniesione.
Bieg myśli nagle rozpędzony
bieży do domu, ogrodu,
bliskiego końca świadomy…
dzieci, rodziców, żony,
do chwil miłości, twarzy matki,
huśtawki córki, syna stęskniony…
I nim huk do ucha dotrze,
nim błysk ognia włosy osmali
a ciemność wiekiem zapadnie,
upadając przemknie jeszcze myśl ostatnia:
Bracia Moskale, tak trudno was kochać
a miłować wcale…
niech Bóg wam wybaczy
bo ja… …
17 września 2012 r.
kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura