Jeden z blogerów kilka dni temu przywołał jedną z wyborczych reklam informacyjnych PiSu, w której działający przedsiębiorca użala się, że „jedno okienno nie działa”. Bloger zauważył, że „jedno okienko” jest potrzebne przy zakładaniu firmy a nie w trakcie jego działania. Dla PiSu jak widać nie ważne czy krytyka ma sens, ważne by krytykować.
Zajrzyjmy więc do rocznika statystycznego jak to wyglądało w ostatnich latach z miejscami przedszkolnymi:
Rok |
Liczba miejsc w placówkach przedszkolnych |
2006 |
698 tys. |
2007 |
703 tys. |
2008 |
733 tys. |
2009 |
780 tys. |
Z 2010 niestety nie ma jeszcze opracowanych danych, ale jak widać za rządów PiSu tych miejsc prawie nie przybywało (5 tys.). Natomiast od momentu gdy PiS został odsunięty od władzy (2007 r.) przez dwa lata rządów PO liczba miejsc w przedszkolach wzrosła o ponad 10%, tj. o 77 tysięcy miejsc.
Jeżeli postać matki granej przez aktorkę wynajętą przez PiS narzeka teraz na zbyt mała liczbę miejsc w przedszkolach, to co by miała powiedzieć za rządów najbardziej empatycznego (wg własnej oceny) premiera Kaczyńskiego ? Panie premierze, panu już podziękowaliśmy. Pana faktograficznym macherom od śpiewu i mas również. I wystarczy.
Komentarze
Pokaż komentarze (35)