Stare hasło „telewizja kłamie” jest znane każdemu, kto świadomie pamięta PRL. Z czasem poza telewizją „prawda” ta przylepiła się do wszystkich mediów. Siłą rozpędu hasło jest aktualne również w IIIRP. Na Salonie24 „prawda” ta dotyczy wszystkich tzw. mainstreamowych mediów. Media publiczne są nią chrzczone lub oczyszczane z niej w zależności od tego, czy prym w niej wiodą siły polityczne „słuszne” lub nie, wg opcji wiodącej S24. Słuszne, uczciwe i zawsze mówiące prawdę są natomiast tzw. media niezależne, tzn. reprezentujące punkt widzenia „właściwy”. Czy aby na pewno ?
W piątek w Warszawie była manifestacja kibiców (oraz kiboli – jak się sami nazywają) Legii. TVN pokazał z niej relacje na swój sposób – krótkie urywki, kadrowanie, odpowiedni komentarz. A jak media „niezależne” ?
NiezależnaTV zrobiła swoją relację. Są dumni z manifestacji, więc ujęcia są długie, szerokie kadry, żadnych komentarzy tylko wizja i głos „bohaterów” manifestacji. A więc całkowity obiektywizm? Prawie… a prawie czyni różnicę.
Mówi się, że pół prawdy jest całym kłamstwem. Czasami wystarczy pokazać prawdę ale coś wykadrować, poprzestawiać kolejność, etc. aby nadać inne znaczenie relacjonowanemu zdarzeniu.
W materiale niezależnaTV są zauważalne przynajmniej dwa zmontowane fragmenty. Jak je znaleźć? Nie trzeba robić żadnych technicznych analiz, wystarczy zwrócić uwagę, kiedy głos nie zgadza się z wizją.
http://www.youtube.com/watch?v=ns3LM9PlVTY&feature=player_embedded
W prawie całym materiale gdy słychać jak kibice śpiewają i jak klaszczą, również widać jak to robią. Gdy skandują, widać że to robią. Gdy skaczą, śpiewają że skaczą. Gdy przemawia ich lider, można popatrzeć jak to robi. Jest pełna zgodność wizji z obrazem. Tak jak np.: w minucie 0:55.
Ale są też dwa zmontowane fragmenty w znamiennych momentach.
Pierwszy jest w minucie 2:20. Lider mówi, aby „nie gadać z jakimiś TVNami, wynalazkami i Polsatami”. Po czym słychać gromkie brawa a kamera pokazuje… stojących spokojnie kibiców. Brawa słychać, a nie widać by ktokolwiek klaskał. Dlaczego? Może kibice zachowali się w tym momencie nie tak jak oczekiwali tego filmowcy z niezależnejTV, może zbyt mało energicznie pomstowali na media albo klaskaniem nie wyrazili dostatecznie gorąco swojej aprobaty akurat dla tych słów.
Drugi taki moment jest w minucie 3:05 „Jest z nami paru chłopaków z mediów które były nam zawsze przychylne z Gazety Polskiej”. I tu też po słowach lidera słychać oklaski a pokazani kibice w szerokiej perspektywie stoją i… nie klaszczą. Czyli co? W rzeczywistości nie było oczekiwanej euforii? Trzeba było podłożyc oklaski z puszki ?!
Wielbiciele (dla złośliwych wyznawcy) Gazety Polskiej oraz niezależnejTV (złośliwi dodaliby tzw. niezależnej) powiedzą, że się czepiam i że to nadinterpretacja. Może, ale podczas 9-minugtowej relacji akurat dwa takie przypadkowe montaże? Mnie wierzyć nie musicie, ale bądźcie uczciwi wobec siebie samych. Gdyby TVN puścił taki materiał, na S24 pojawiłaby się setka postów pomstujących na taką manipulacje, roztrząsalibyście w nich wszystkie możliwe niegodne powody jakimi mogliby się kierować i ogólnie wieszali na nich psy za całokształt. A teraz mielibyście przyjąć, że jedyne medium jakiemu ufacie manipuluje wami w takich… głupstwach ? A jeżeli w takich, to… w innych sprawach również mogą ?
I dlatego właśnie, chociaż sami możecie posłuchać podłożony podkład jak w sitkomie, nie uwierzycie w niego. Bo to byłaby katastrofa dla waszego światopoglądu.
kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
