bufon bufon
2115
BLOG

Śląskość, kaszubskość, polskość i Tusk

bufon bufon Polityka Obserwuj notkę 56

"A wszystko przez tego Tuska, co to kiedyś palnął, że dla niego "polskość to nienormalność"" - Bravor

To nie jest tak jak Tusk twierdzi że polskość to nienormalność” - GIZ 3MIASTO
 
Po wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o śląskości, rozpętała się dyskusja o szeroko pojętych regionalizmach a polskości. Przy okazji wielu przywołuje fragment wypowiedzi Donalda Tuska. Właśnie, fragment, pół zdania. A jakby tak chociaż cały akapit ?
 
"Polskość to nienormalność - takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze, wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać a zrzucić nie potrafię (nie chcę mimo wszystko?), wypaliły znamię i każą je z dumą obnosić. Więc staję się nienormalny, wypełniony do granic polskością, i tam, gdzie inni mówią człowiek, ja mówię Polak; gdzie inni mówią kultura, cywilizacja i pieniądz, ja krzyczę Bóg, Honor i Ojczyzna (wszystko koniecznie dużą literą); kiedy inni budują, kochają się i umierają, my walczymy, powstajemy i giniemy. I tylko w krótkich chwilach przerwy rozważamy nasz narodowy etos odrobinę krytyczniej, czytamy Brzozowskiego i Gombrowicza, stajemy się normalniejsi.
 
...Jest jakiś tragiczny rozziew w polskości - między wyobrażeniem a spełnieniem, planem a realizacją. Jest ona etosem pechowców, etosem przegranych i zarazem niepogodzonych ze swą przegraną. Wolność jest w nim wartością najwyższą — [----] [Ustawa z dnia 31 VII 1981 r. O kontroli publikacji i widowisk, art. 2 pkt 6 (Dz. U. nr 20 poz. 99, zm.: 1983 Dz. U. nr 44 poz. 204)] porywa się na czyny wielkie z mizernym zwykle skutkiem. Polskość w rzeczy samej jest nieadekwatną do ponurej rzeczywistości projekcją naszych zbiorowych kompleksów. Piękniejsza od Polski, jest ucieczką od Polski tej na ziemi, konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas ogłupia, zaślepia prowadzi w krainę mitu. Sama jest mitem.
.
…Bo choć polskość wywołuje skojarzenia kreślone przez historię, jest ona także przecież dzianiem się, jest niepewnym spojrzeniem w przyszłość. I szarpię się między goryczą i wzruszeniem, dumą i zażenowaniem. Wtedy sądzę - tak po polsku, patetycznie – że polskość, niezależnie od uciążliwego dziedzictwa i tragicznych skojarzeń, pozostaje naszym wspólnym świadomym wyborem.”
Znak: Donald TUSK, Polak rozłamany
 
To teraz jeszcze pytanie: umiecie czytać teksty ze zrozumieniem, czy przespaliście na języku polskim (było nie było podobno waszym – patriotów – ojczystym) te lekcje, na których uczono rozbioru logicznego zdania ?
 
Cóż takiego w takim razie Tusk napisał, a czego zwykły pisowiec zrozumieć nie potrafi lub nie chce ? Otóż, wg Tuska Polska została doświadczona przez Boga I historię, przez swoje położenie geograficzne (zapewne na drodze między walcami Rosji a Niemiec). Przez to jest biedna, brudna, przegrana. To nienormalność, bo inne nacje, narody mają normalniej. Przez ich kraje nie przetaczały się tak często nawały najeźdźców. Nie przejeżdżały zbrojne hufce sąsiadów w drodze do bitki z innymi sąsiadami, po drodze łupiąc i niszcząc. Bo inne narody nie były tak często zniewalane, tak niszczone, germanizowane, rusyfikowane, wywożone na Sybir, na Kołymę, do obozów zagłady.
Bo bycie Polakiem jest trudne. Trwanie Polakiem łączy się z koniecznością brania na barki całej polskiej historii, z wszystkimi jej tragediami, bolączkami, klęskami, z całą jej ciężką przeszłością i trudną teraźniejszością. Normalnym odruchem w takiej sytuacji jest bunt przed tym ciężarem, tym brzemieniem. Chęć bycia kimś innym, kimś nieobarczonym taką historią i takim dniem dzisiejszym. Z jakąś lepszą przeszłością. Bycie pięknym, bogatym, czystym, z historią zwycięzcy. Bez porażek, przegranych, bez ciemnych kart w historii, bez smuty rozbiorów i gwałtu totalitaryzmów. Ale choć to boli, nie chcemy, nie potrafimy wyprzeć Sie swojej polskości
 
Ale ucieczka do tej piękniejszej możliwości, to ucieczka od Polski. Wyparcie się siebie, swojej historii. To tchórzostwo i zakłamanie. To ucieczka od konkretnej rzeczywistości, tej na ziemi. I dlatego wybór trwania w polskości może być tylko świadomym wyborem. Bo choć bycie Polakiem to bycie przegranym, pechowcem to tez oznacza bycie niepogodzonym ze swą przegrana. Wiecznie walczącym i niepokornym.
 
 
 
I co szanowni państwo ? To nie umiecie czytać czy tylko nie chce się wam poszukać całego tekst? A może łatwo jest posługiwać się świadomie fałszywym hasłem maczugą? Czy też tak miło dać się sobą manipulować i wierzyć w pół zdania, podane przez własne autorytety, a nie przyjmować do wiadomości jak wygląda cała wypowiedź ?
Bo to tak miło wierzyć we własną doskonałość, we własny patriotyzm a innym odebrać prawo do patriotyzmu, do polskości, do człowieczeństwa. Żeby łatwiej kogoś nienawidzić, trzeba mu odebrać honor, człowieczeństwo, prawo do godności, trzeba go zohydzić.
 
PS.:
Warto tez zwrócić uwagę z jakiej perspektywy były pisane te słowa, z perspektywy PRLu, który także te słowa o wolności, o byciu Polakiem ocenzurował. Tym bardziej znamienne stają się słowa o niepowodzeniu z losem.
 
 
 
To na koniec dla wszystkich prawdziwych patriotów zadanie: kto wypowiedział poniższe słowa:
 
Niech inni się bawią w hodowanie kwiatów czy socjalizmu, polskości, czy czego innego w wychodkowej (nawet nie klozetowej) atmosferze – ja nie mogę!".
 
 
Niesmaczne jakieś takie… Za całym tekstem jest jednak bardziej zrozumiałe.
A o hodowaniu polskości w wychodkowej atmosferze pisał Józef Piłsudski. Pewnie i dzisiaj by miał podobne zdanie.
 
 
 
 
bufon
O mnie bufon

kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (56)

Inne tematy w dziale Polityka