
PS.:
w uzupełnieniu do komentarzy:
Tusk w Rosji nie ma mocy decyzyjnej i to nie on decyduje jak się zachowa drogówka tudzież inne służby. Mówienie o tym, że to Tusk był sprawca opóźnienia autobusu z Kaczyńskim, jest więc albo lekką aberracją albo celowym ściemnianiem.
Budynek ONZ w Nowym Jorku słynie z wielkiej liczby schodów, klatek schodowym i wind. Służą one nie tylko zwykłej komunikacji po budynku, ale i "separacji" delegacji, które nie chciałyby się spotkać.
Jarosław Kaczyński rezygnując ze wspólnej podróży z Donaldem Tuskiem do Smoleńska, nie mając wcale takiego zamiaru samemu wykreował nową sytuacje dyplomatyczną. Dla Rosjan priorytetem był (i jest) w takiej sytuacji Władimir Putin i Jego gość. A nie członkowie rodzin ofiar, choćby najbardziej dostojnych, którzy zresztą nie chcieli się z nim spotkać. Wiedząc, że Tusk i Kaczyński lecą oddzielnie, urzędnicy Putina zachowali się jak dyplomaci ONZ – Kaczyńskiego poprowadzili takimi okrężnymi schodami, by nie spotkał się ani z Tuskiem ani z Putinem.
kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości