O liftingu jaki 21 czerwca zafundował sobie Jarosław Kaczyński pisało i mówiło już wielu. Jak wszyscy pamiętamy 4 czerwca 1989 r. skończył się w Polsce komunizm. Natomiast od teraz dzieci będą się w szkole dodatkowo uczyły, że 21 czerwca 2010 r. skończył się w Polsce postkomunizm.
Siła sprawcza Jarosław Kaczyńskiego jest wielka. To on wynosi na ołtarze i upadla całe grupy społeczne. To on namaszcza i obala świętych. On jak niegdyś Maciej Szczepański wyjaśnia i tłumaczy ciemnemu ludowi zawiłości świata, co oznaczają poszczególne słowa, kto kim w rzeczywistości jest, kto mówi w rzeczywistości cos innego niż mówi i co dzisiaj jest prawdą.
21 czerwca awansował członków lewicowej partii SLD do grona obywateli, ludzi i Polaków. To właśnie Jemu zawdzięczają od teraz swoje prawa obywatelskie i godność Polaka. Teraz zgodnie z niepodważalną decyzją jaką podjął nie należy już ich upadlać obdarzając mianem postkomunistów. Teraz maja prawo nosić dumne miano lewicy. Dumne, bo i on, jak z pewna nieśmiałością przyznał, jest po trosze lewicowy.
Zmiana ta jest podyktowana symboliczną śmiercią jaką ponieśli politycy postk… lewicy w drodze na katyńskie groby. Wielu zauważyło, że marszałek Szmajdziński czy Izabela Jaruga-Nowacka nie raz już tam lecieli, ale dotychczas na rehabilitację w oczach Jarosława Kaczyńskiego nie zasłużyli. Zasłużyli dopiero wtedy, gdy ich prochy zmieszały się z prochami Lecha Kaczyńskiego. Niektórzy zwrócili również uwagę, że na zauważenie tego faktu Jarosław Kaczyński potrzebował ponad dwa miesiące. Zbiegiem okoliczności doszedł do tej szczęśliwej konkluzji akurat w momencie, gdy lider SLD uzyskał w pierwszej turze wyborów prezydenckich znaczący rezultat.
Nikt jednak nie zauważył, że w oczach i ustach Jarosława Kaczyńskiego, takiej specjalnej rehabilitacji jak postk… lewica nie była godna ani PSL ani PO. PSLowi nie raz było wypominane, że rodowodem sięga PRLu. Że była satelitą PZPR a potem SLD. Że współtworzyła postk… lewicowe rządy. Widocznie posłowie PSL, którzy zginęli lecąc do Katynia nie byli wystarczająca ceną w oczach Prezesa aby odkupic zbiorowa winę całej formacji.
Podobnie Platforma ma pecha, że w drodze do Katynia na pokładzie samolotu zginęło tak mało i tak niskich rangą polityków i urzędników Platformy. Zaledwie dwóch posłów, jeden senator kilku wiceministrów i niższych urzędników. Zwolennikom Platformy pozostaje mieć nadzieję, że następnym razem na pokładzie samolotu lecącego np.: do Miednoje, w trakcie katastrofy zginą Tusk, Komorowski i Sikorski. Może wtedy zrehabilituje to w oczach Jarosława Kaczyńskiego całą Platformę. I może wtedy powie, że jest również nie tylko lewicowcem, konserwatystą, ale i po trosze liberałem. Oczywiście politycy PO musza pamiętać, że zginąć w tej katastrofie będą mogli jedynie przed wyborami. Wtedy, kiedy Prezes będzie potrzebował głosów poparcia zwolenników Platformy. W przeciwnym razie zwolennicy Platformy pozostaną tylko lumpenproletariatem, łżeelitą i zgniłymi liberałami-aferałami.
Jest też podział na tą dobrą lewicę, reprezentowaną przez młodego Grzegorza Napieralskiego. Nie tylko zbawionego przez śmierć swoich politycznych kolegów ale również o przeszłości nie skalanej przynależnością do PZPR. I tą gorszą lewicę, która bardziej przychyla się nie do PiSu a do Platformy. To ona ma twarze starych działaczy jeszcze z PRLu: Kwaśniewskiego, Kalisza. Tych samych, którzy reprezentowali przecież jeszcze gorszą od PRLu IIIRP. Jarosław Kaczyński nie może jednak jakoś zauważyć, że jednym z głównych doradców, których słucha i radzi się Grzegorz Napieralski, który doradzał mu w kampanii wyborczej, jest Leszek Miller. Ten sam Miller, którego partie jeszcze niedawno Prezes Jarosław chciał delegalizować. Ten sam Miller, w którego rządzie była Aleksandra Jakubowska oraz Zbigniew Sobótka. Za którego czasu w telewizji rządził Robert Kwiatkowski, w KRRiTV Włodzimierz Czarzasty a Lew Rywin składał propozycję. Teraz Jarosław Kaczynski ogłasza, że tez jest lewicowy tak jak Grzegorz Napieralski. I Leszek Miller za nim stojący ?
kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka