Decyzja pochowania prezydenckiej pary na Wawelu była dla mnie kompletnym zaskoczenie i choć w pierwszym odruchu byłem jej przeciwny (z powodu, który – zapewniam – nie jest taką oczywistą sprawą jak się niektórym może wydać, ale o czym może innym razem), to ze względu na fakt, że to była DECYZJA a nie propozycja do dyskusji uważałem, że najwłaściwszym co można zrobić w takiej sytuacji to przyjąć ją do wiadomości. Tym większym przestrachem przyjąłem jej publiczne rozpoczęcie (bo było to kompletnie niepotrzebne, bezcelowe i publicznie szkodliwe w takiej chwili). A już całkowity absmak powodowało obejrzenie zdjęć z protestu „antywawelskiego” na franciszkańskiej a w dalszej kolejności antyprotestu, pyskówek, etc. Kompletna paranoja.
Kolejnym zaskoczeniem czasu żałoby, były „informacje” jakie zaczęły docierać z mediów o wypowiedziach niektórych polityków PiSu o inspirowaniu protestów przez europosłankę PO Różę Thun.
Kompletnie niewłaściwym w czasie żałoby wydawało mi się „uprawianie” bieżącej polityki i publicystyki. A już codzienna polityczna „nawalanka” czy prowokacja byłaby w tym czasie po prostu obrzydliwa. Nie strzymałem. Napisałem do Pani poseł mail z prośbą o odpowiedź: czy organizowała protesty, inspirowała je, a może stała za nimi?
Poniżej prezentuję odpowiedź jaka wisi na stronie internetowej Pani Róży Thun, a w załączeniu jaką dostałem osobiście mailem z Jej biura. Jakoś tak mam, że jeśli mam do wyboru dwie wypowiedzi, jedną luźną a drugą oficjalną, to zwykle wierzę tej oficjalnej, bo ma ona moc oświadczenia woli. I póty wierzę tej osobie, póki nie zostanie jej udowodnione kłamstwo. W związku z tym, w tym niesmacznym sporze stroną pomawiającą jak dla mnie jest w obecnej chwili Pan Adam Bielan (czemu niezbyt się nie dziwię, choc to może kwestia uprzedzenia, z którym nalezy walczyć; a wypowiedzi Pana Pawła Kowala nie słyszałem i nie czytałem).
„Wszyscy jesteśmy w głębokiej żałobie. Przechodzę korytarzem Parlamentu Europejskiego, patrzą na mnie dziesiątki znajomych twarzy, ze zdjęć upamiętniających tę straszną katastrofę. Zatrzymujemy się w zadumie i w modlitwie. Ksiądz odprawiający Mszę św. w Brukseli powiedział wczoraj, że to czas rekolekcji, wyciszenia, wycofania.
Dlatego proszę mi wybaczyć, że nie reaguję na forach i nie odpisuję na maile. To nie ten moment. Nie organizuję demonstracji. Osoby wymieniane z nazwiska i imienia, jako rzekomi organizatorzy nie są i nie byli pracownikami mojego biura.
Słucham i czytam. Głos Krakowian jest ważny. Wszyscy pamiętamy jak mądrze i taktownie zachował się śp. Prezydent Lech Kaczyński, kiedy to kilka tygodni temu, wiedząc o protestach, zwrócił się do Radnych Miasta prosząc o to, aby nie przyznawali Mu honorowego obywatelstwa Krakowa. Nie chciał nas, społeczeństwa, dzielić i spotkało się to z wdzięcznością i uznaniem.
W żałobie, smutku i zadumie, zastanówmy się, jaka byłaby Jego wola.”
Piłka jest teraz po stronie polityków PiS. Albo udowodnią, że mówili prawdę i mieli podstawę aby w okresie żałoby zarzucać politykowi Platformy haniebne zachowanie. Albo wprowadzeni przez kogoś lub samego siebie w błąd takiej podstawy nie mieli – wtedy winni przeprosić – bądź co bądź nie tylko polityka przeciwnej partii ale również kobietę .
Dla polityków przeprosiny to rzecz zapewne nieprzyjemna dla ich politycznego ego, ale jest równocześnie ratunkiem dla ich wiarygodności. Lepiej jest spalić rumieniec wstydu przepraszając, niż stracić twarz i honor jako siewca plotek i nienawiści. Jeżeli zaś mają dowody na to, że mimo oficjalnego zaprzeczania to Pani europoseł organizowała te protesty, niech je teraz publicznie ogłoszą. Tak aby politycy wszystkich stron nauczyli się wreszcie przynajmniej czterech rzeczy: nie rzucać oskarżeń bez dowodów, szanować żałobę, szanować prawdę, szanować obywateli.
PS. Wolałbym o czym innym dzisiaj pisać, ale takie rzeczy nie powinny mieć nigdy więcej miejsca. Zwłaszcza, że oskarżenia jak każda plotka zaczęły żyć swoim własnym życiem.
kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka