bufon bufon
129
BLOG

Racjonalizowanie

bufon bufon Polityka Obserwuj notkę 8

 

Człowiek spotyka się czasami ze zjawiskami, których bazując jedynie na posiadanej przez siebie wiedzy nie jest w stanie wytłumaczyć. Jeżeli dotyczy to zjawisk przyrodniczych, wówczas "mędrca szkiełko i oko” wytłumaczą mu je w przekonujący sposób. Jeżeli sprawa dotyczy zjawisk ekonomicznych albo społecznych, wtedy inni uczeni również przedstawią spójny opis zjawiska. Natomiast gdy życie skonfrontuje go z majestatem i tajemnicą śmierci, wówczas podporą pozostanie mu jedynie wiara.
 
Podobnie jak większość ludzi jestem typem człowieka, który nim coś zaakceptuje pragnie to zrozumieć. Nie mogąc zaś objąć czegoś rozumem, upraszczam to do poziomu dla mnie akceptowalnego. Podobnie jest w przypadku wypadku lotniczego pod Smoleńskiem. Dla jednych racjonalnym wytłumaczeniem jest zamach byłych służb specjalnych, kontrkandydata z Platformy, Donalda Tuska, wywiadu Rosji czy też spisek wszystkich ich razem. Dla innych to po prostu nieszczęśliwy zbieg okoliczności, błąd pilota, awaria urządzenia lub splot kilku niesprzyjających okoliczności.
 
Człowiek od wieków zastanawia się nad sensem życia i śmierci. Najbardziej przemawia do mnie sens biologicznego samodoskonalenia się istot żywych, dostosowującego je do zmieniających się warunków życia. W przypadku człowieka również do rozwoju społecznego, umysłowego i technicznego zapewniającego skuteczny rozwój społeczeństw. Takie wyjaśnienie nadaje sens jednostkowemu następstwu narodzin i śmierci, sukcesów i porażek, wzlotów i upadków, zawodzi jednak przy próbie zracjonalizowania zdarzeń (wypadków) pociągającym za sobą wiele ofiar. Takich jak teraz tego pod Smoleńskiem.
 
Jaki jest sens takiej hekatomby? Dlaczego zginęło tylu ludzi w jednym wypadku? Dlaczego TACY ludzie w nim zginęli? Jestem wierzący, ale zadaję sobie pytanie: jaki jest sens śmierci ich wszystkich na raz, razem ?!
 
Nie mogąc objąć tego czystym rozumem, tłumaczę sobie inaczej: bo jest w tym głębszy sens i cel, którego tępymi zakreślając oczy nie potrafię dojrzeć.
Bo tylko taka katastrofa, pochłaniająca żałobników w drodze do Katynia, mogła zwrócić uwagę świata na hekatombę ofiar polskich oficerów i inteligencji w kwietniu 1940 r.
Bo tylko śmierć głowy polskiego państwa wraz z wszechpartyjną polską elitą, przed grobami katyńskich ofiar, mogła obudzić sumienia Rosjan.
Bo tylko nowa polska tragedia na rosyjskiej ziemi mogła pobudzić elity obu krajów do próby poprawy obustronnych stosunków.
Bo tylko śmierć na służbie krytykowanego przez wielu Prezydenta, mogła obudzić sumienia rodaków otwarte jedynie na powszechną krytykę a odwykłe od pozytywnego postrzegania konkurentów.
Bo tylko wspólna śmierć tylu ludzi z całego przekroju środowisk politycznych mogła nam uświadomić, że wobec Boga wszyscy jesteśmy równi. Że śmierć jest największą demokratką i nie zna podziału na większych i mniejszych patriotów, mniej i bardziej zasłużonych, ważniejszych i mniej ważnych, młodych i starych, lewicowych i prawicowych.
Bo może tylko ich wspólna śmierć mogła nam uświadomić, że i wspólnie żyjemy we wspólnym kraju.
Bo może tylko tak wielka tragedia jest w stanie poruszyć nasze serca i umysły, odrywając je od codziennego wzajemnego obszczekiwania, warczenia, obsikiwania, znieważania, ośmieszania, wyśmiewania, wytykania.
Bo wierzymy, że śmierć nie jest karą a jedynie przejściem z życia doczesnego do życia wiecznego.
 
Bóg, życie, los... tak wielkim kosztem dał nam szansę, byśmy mogli zrewidować naszą postawę życiową, naszą szarą, egocentryczną i nienawistną codzienność. Byśmy zamiast wroga widzieli w bliźnim przeciwnika i konkurenta. Byśmy zamiast przeciwnika widzieli bliźniego. Byśmy w obcym dojrzeli człowieka. Byśmy kłótnię zmienili w dyskusję. Byśmy odrzucenie zmienili w zrozumienie. Byśmy walkę zamienili na konkurencję i współpracę. Tak wielkim kosztem… Teraz tylko od nas zależy, czy ta ofiara nie została złożona na marne.
 
 
 

 

bufon
O mnie bufon

kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka