Kocham Cię skarbie rudawy
Twe włosy... ach, nie ma sprawy.
I tak Ciebie kocham wszakże
bez względu na Twe włosy, a jakże.
Bo czymże miłość by była,
gdyby za przyczyną włosów
historia tak się skończyła?
Gdyby z powodu tak błahej sprawy
losy toczyły erosów
miłością się inaczej,
niźli kochania zabawy,
wedle farsy niż dramatu raczej?
I amorów naszych koniec
przypominałby potomnym
włochatych myśli łamaniec
miast wiernym miłowaniem dozgonnym.
Dlatego włosy... cóż... włosy...
gdy kocham... Cóż im do tego!
Miłuję Ciebie! Nie włosy!
Zejdźmy z tematu niebezpiecznego!
kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości