martinoff martinoff
4676
BLOG

Trzymam kciuki za Macierewicza, naprawdę

martinoff martinoff Polityka Obserwuj notkę 58

 

Poseł Macierewicz po raz kolejny wywołał burzę. W sumie mnie nie dziwi ta wypowiedź o trzech osobach które zdołały przeżyć katastrofę. To typowa metoda Macierewicza: rzucić hasło, a potem gawiedz niech interpretuje na swoje sposoby. Jak różne to mogą być interpretację, to każdy może sobie na salonie24 przeczytać. Niektore z nich wręcz sięgają do absurd ( interpretacyjnego). Teraz czeka nas kilka  tygodni debatowania o tych kilku słowach Macierewicza. I o dziwo tym razem zaczynam mu kibicować.

Nie jestem do końca przekonany do tezy którą głosi Piotr Piętak, iż Macierewicz gra przeciw Kaczyńskiemu. Gdyby tak było, to Kaczyński już dawno powinien cos zrobić, jakoś zareagować. Przecież inna niepodważalna teoria głosi, że Kaczyński jest jedynym i niepodważalnym autorytetem w partii i każda najmniejsza niesubordynacja od razu spotyka się z bezwzgledną likwidacją takiego osobnika.

Według mnie Macierewicz ma przyzwolenie Kaczyńskiego na tego typu wypowiedzi, tym bardziej, że Kaczyński do czasu do czasu też rzuci podobne hasło.

Mimo to kibicuje Macierewiczowi.

Przejęcie przez niego władzy w PiS spowoduje, że nastąpi podział na prawicy na partie smoleńska, która uważa, że cały aparat władzy, po jej przejeciu przez PiS,  trzeba skupić na wyjaśnieniu tragedii smoleńskiej (według nich zamachu).

A z drugiej strony powstanie projekt, który będzie prawicowym wyborcom oferował cos więcej niż tylko smoleńsk. Ile osób słyszało o projekcie zmniejszenia liczby posłów, likwidacji senatu i wprowadzenia bezpośrednich wyborów starostów? Sądzę, że niewielu.

W obecnym dyskursie politycznym nawet najlepszy pomysł, nieważne czy pochodzacy z prawej stronym sceny politycznej, czy lewej, nie ma szans na podjęcie debaty. Smoleńsk przykrywa wszystko i nawet jeśli Solidarna Polska, chce podjąć temat dyskusji o nieudolności ministra transportu to za chwilę wszystko przyćmi Smoleńsk.

Wśród wyborców PiS większość kieruje się sentymentem do Kaczyńskiego. Trwają przy PiSie z przyzwyczajenia do lidera, w którym widzą zbawcę. Wybaczą mu najgłubszą wypowiedź i najgorszą decyzję sprzed lat puszczą w niepamięć. Jak chocby fakt, że to on zmniejszył podatki dla najbogatszych, a teraz wzywa do ich podwyższenia.

Macierewicz już takich emocji pozytywnych nie wzbudza, i jeśli on przejmnie stery w PiSie, to ta partia stanie się partią smoleńską. Oczywiście już nią jest,  ale nie wszyscy to widzą, lub nie chcą widzieć, bo osoba Kaczyńskiego im to przyślania.

Macierewicz zdejmie tą zasłonę i wtedy zobaczymy ile rzeczywiście PiS ma poparcia, a ile osob ma dość liberalnego Tuska i  dlatego popiera PiS.

Tak więc podział na partie smoleńską i partię konserwatywno-narodową jest prawicy potrzebny i kto wie czy nie korzystny dla niej. Suma sumaru wyborcom mniej zdecydowanym zostanie zaproponowany produkt, który nie tylko kojarzy się z jednym.

Także panie Macierewicz trzymam za pana kciuki.

martinoff
O mnie martinoff

"Ja, walkę o Wielką Polskę uważam za najważniejszy cel mego życia. Mając szczerą i nieprzymuszoną wolę służyć Ojczyźnie, aż do ostatniej kropli krwi..."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (58)

Inne tematy w dziale Polityka