Dyktatura ciemniaków i fałszująca kataryna

To się dzieje naprawdę. Ci, którzy domagali się kultury i otwartości, akceptowali schamienie i wulgarność, jeśli tylko służyło to upadlaniu domniemanych przeciwników. Ci, którzy przez ostatnie lata dosłownie ujadali na polskich pograniczników odkryli, że mamy wojnę hybrydową, trzeba granicę w końcu wzmocnić, uszczelnić i zbudować porządny mur... Ci, którzy przez ostatnie lata szydzili z CPK, teraz będą orędownikami megalopolis, wybudują, wyremontują i będą przewodzić w dziele modernizacji Polski. Ci, którzy przez ostatnie lata wycierali sobie gęby praworządnością odmienianą na wszelkie sposoby, dzisiaj bez wahania ferują wyroki i domagają się więzień dla politycznych przeciwników. Ci, którzy przez lata trąbili o tolerancji, braku wspólnoty i szczuciu, dzisiaj są orędownikami usuwania krzyży z miejsc publicznych, usuwają rzeczywistych polskich bohaterów z muzealnych wystaw a instytucje kultury i media zamieniają w podporządkowaną sobie  armię bęzwględnych wykonawców, swoistych żołdaków. To nie jest przypadek. Wg mnie do władzy w Polsce dorwała się wyjątkowo tępa ale też cyniczna i zakłamana swoista ferajna. Ich cechą dominującą jest bezczelne zakłamanie, pozwalające odwracać znaczenia, przekręcać sens i intencje innych , lepszych od  nich. 

Na naszych oczach wykluwa się władza ciemniaków dla ciemniaków, którzy łykają jak pelikany dowolną brednię.

To bardzo smutne, że do władzy wynieśli tę zgraję m.in. ci, którzy powinni mieć alergię na taką rzeczywistość, ale dali się zaczadzić i popłynęli w głównym  nurcie, zaczęli w zasadzie fałszować- dostrzegając drzazgę w oku nieporadnej formacji Kaczyńskiego, a nie dostrzegając, doprawdy skrzętnie nie dostrzegając... belki w praktykach zgrai Tuska.

A zatem "wielkie dzięki" dla kataryny, a raczej fałszującej kataryny, profesora Dudka, Chraboty, Szułdrzyńskiego i im podobnych moralizatorów z bożej łaski, psiakrew. Pomogliście w zbudowaniu tej dyktatury, wg mnie dyktatury ciemniaków.