MarketNews24
MarketNews24
MarketNews MarketNews
42
BLOG

Złoto wróciło do roli bezpiecznej przystani

MarketNews MarketNews Gospodarka Obserwuj notkę 0
W tygodniach największego niepokoju na rynkach złoto taniało, a jak się wydaje powinno być odwrotnie skoro uważane jest przez inwestorów za bezpieczną przystań. Powróciło jednak w okolice rekordu, gdy D.Trump na 90 dni zawiesił wojny celne.

Od początku roku złoto podrożało o 17%, ustanawiając w marcu nowy historyczny rekord 3 189 USD za uncję (na kontraktach). W czasie największej jak dotychczas eskalacji wojen handlowych D.Trumpa jego cena osłabiła się aż o 130 dolarów. 


Rynki akcji wystrzeliły w górę, gdy Donald Trump zawiesił większość ceł zwrotnych na czas negocjacji. Prezydent USA ogłosił 90-dniowe zawieszenie ceł dla wszystkich krajów, które skontaktowały się z amerykańskimi przedstawicielami w celach negocjacyjnych. Co więcej, w okresie zawieszenia cła wzajemne zostaną obniżone do 10%, co ma również natychmiastowy skutek. Jednak drakońska stawka 125% na Chiny wciąż obowiązuje, niemniej Trump zakomunikował, że „nie wyobraża sobie dalszych podwyżek na Chiny”. 

Za rynkami akcji wkrótce podążało złoto. Dzień później od wybuchu giełdowego entuzjazmu cena złota znalazła się w okolicach historycznego rekordu. Najciekawsze jest więc osłabienie złota w dniach eskalacji wojen handlowych.

Złoto jest jednym z najbardziej płynnych aktywów na świecie, a choć uważane jest za bezpieczna przystań, to jednak potrafiło tracić, gdy załamywały się rynki akcji – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz XTB. – Podobną sytuację mieliśmy na początku pandemii covid w 2020 roku, gdy traciło wraz z innymi surowcami i także z rynkiem akcji. Dzieje się tak ponieważ w sytuacji, gdy akcje mocno tracą musi dojść do pokrywania pozycji na rynkach lewarowanych i wówczas to właśnie złoto można bardzo szybko spieniężyć.

Cła zostały tylko zawieszone, a na rynku jest nadal bardzo dużo niepewności. To tylko podnosi potencjalną atrakcyjność złota. Złoto pozostanie atrakcyjną przystanią dla inwestorów ponieważ banki centralne prawdopodobnie nadal będą kupować złoto w 2025 r.

Co bardzo istotne, to teraz mamy do czynienia z bardzo dużą wyprzedażą amerykańskiego długu. To odwrotność sytuacji zaledwie sprzed kilku dni. Tym bardziej banki centralne nie byłyby zainteresowane zwiększaniem swoich rezerw w amerykańskim dolarze i amerykańskich obligacjach. D.Trump zafundował jednak rynkom 90 dni niepewności.

Nowe prognozy cen złota ze strony renomowanych instytucji finansowych poznamy, gdy wyjaśni się ta sytuacja, a gdyby wysokie cła miały zostać jednak utrzymane, to zapewne nowe prognozy pójdą w górę – ocenia ekspert XTB. – A dla przypomnienia, pojawiały się już prognozy 3 500 USD za uncję na koniec roku.

Dla polskiego inwestora istotne będzie czy światowa gospodarka będzie osłabiona, bo wówczas osłabi się polska waluta. Z tego wynikałoby, że inwestowanie w złoto w złotych powinno przynieść zyski.

Jednak powinniśmy pamiętać, że polska gospodarka okazywała się bardzo odporna na zewnętrzne kryzysy, pomimo bardzo silnych powiązań, zwłaszcza z Niemcami - dodaje M.Stajniak z XTB. – Dlatego złoty może okazać się względnie stabilny na tle innych walut.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj Obserwuj notkę
MarketNews
O mnie MarketNews

W MarketNews24 codziennie emitujemy depesze z najważniejszymi informacjami z rynku, które można obejrzeć, przeczytać i usłyszeć. Pracuje dla nas zespół doświadczonych reporterów i dziennikarzy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka