MarketNews24
MarketNews24
MarketNews MarketNews
90
BLOG

Trump, genialny strateg czy szaleniec?

MarketNews MarketNews Gospodarka Obserwuj notkę 0
Donald Trump ponownie wywraca stolik? A może jednak sprząta po sobie bałagan? Trump postanowił na ten moment nie wojować na swoim podwórku, wojna handlowa dopiero eskaluje.


D.Trump zignorował wcześniejsze ustalenia dotyczące ulg celnych dla Australii. Dolar australijski utrzymuje na ten moment zyski wygenerowane na fali pierwotnych negocjacji między prezydentem USA a premierem Australii, jednak wprowadzone przez noc taryfy handlowe na stal i aluminium stanowią źródło podwójnego ryzyka dla australijskiej waluty.

Amerykański prezydent po raz kolejny dał wyraz swojej nieprzewidywalności. Generalne cła na import stali i aluminium do USA wejdą w życie 12. marca “bez wyjątku i bez wykluczeń”, ogłosił Trump chwile po tym jak premier Australii pochwalił się, że prezydent USA rozważy ulgi dla swojego partnera handlowego.

Rynki przyzwyczaiły się już trochę do szaleństw D.Trumpa podczas jego pierwszej kadencji, ale tym razem zaczął stosować cła bardziej do rozgrywki negocjacyjnej – mówi w rozmowie z MarketNews24 Maksymilian Kuch, analityk rynku akcji w XTB. – Przekonujemy się właśnie, że przed rozpoczęciem negocjacji będzie stosował strategię pokazywania swojej siły, narzucania warunków przeciwnikowi poprzez nakładanie najwyższych ceł.

Trump ma już za sobą całą serię decyzji, które na rynkach finansowych wywołują potężną zmienność. Pierwsze skutki były takie, że dolar amerykański zyskiwał, indeksy giełdowe traciły, ropa zyskiwała, a złoto dotarło do nowych historycznych szczytów. 

Później okazało się jednak, że nowe taryfy na najbliższych sąsiadów USA nie wejdą w życie od razu, tylko będą opóźnione o miesiąc. Trump wiedział, że tak szerokie taryfy będą do podważenia przez Sąd Najwyższy, ale chciał zmusić swoich partnerów do uległości. Z tej perspektywy można stwierdzić, że było to genialne posunięcie. Pojawiła się nadzieja, że inflacja nie wzrośnie, PKB nie zostanie obniżone, choć niepewność w biznesie będzie się utrzymywać. Jednocześnie jednak może być ciężko osiągnąć cel Trumpa w postaci sprowadzenia produkcji w wielu sektorach ponownie do USA. 

Taryfy nałożone na Chiny mają wynosić 10% na wszystkie produkty, ale Trump wcześniej wskazywał, że mogą one wzrosnąć nawet do 60%. Jednocześnie mają być prowadzone rozmowy z Chinami na temat opóźnienia ceł. Chiny wprowadzają swoje działania zwrotne. Nakładają 15% cła na węgiel i LNG, które są kluczowe z perspektywy amerykańskiego eksportu. Dodatkowo 10% na ropę oraz urządzenia rolnicze. Chiny decydują się wpisać niektóre amerykańskie przedsiębiorstwa na listę wątpliwych kontrahentów oraz rozpoczynają dochodzenie w sprawie Google’a. 

Na dłuższą metę żadna wojna handlowa nie jest uzasadniona, a jej utrzymywanie może prowadzić do wyraźnego spowolnienia na całym świecie. Dopiero w momencie obowiązywania taryf przez kilka tygodni czy miesięcy będzie można ostatecznie odpowiedzieć, jaki będą one miały wpływ na gospodarkę (spadek PKB Stanów Zjednoczonych, wyższa inflacja i bardziej odległe perspektywy obniżek stóp procentowych) czy zwykłego konsumenta (samochód, który kosztuje 35 tys. USD będzie o 3 tys. dolarów droższy). Jedyne co można na ten moment stwierdzić, że rynek pozostanie mocno zmienny i można oczekiwać kolejnych dużych ruchów.

Jednak długoterminowo strategia D.Trumpa jest o tyle korzystna dla USA, że firmy będą przenosić biznes do Stanów Zjednoczonych, ponieważ dostana ofertę w postaci ulg podatkowych i dopłat – komentuje ekspert XTB. – Natomiast krótkoterminowo inwestorzy obstawiają czarne scenariusze, szybko się z nich wycofują po otrzymaniu nowych informacji. Szukają bezpiecznych przystani i stąd nowy rekord cen złota. Zasoby złota przenoszone są z Londynu do Nowego Jorku, a czas oczekiwania na złoto wydłużył się do 4-6 tygodni. Kryptowaluty zaczęły się zachowywać w sposób skorelowany z akcjami, co też jest szczególną sytuacją.

Dla Polski bardzo istotne może okazać się to, że Trump zwraca się do Ukrainy, że jeśli ta zapewni napływ metali ziem rzadkich ze swoich terenów do USA, to może liczyć na sporą pomoc w sprzęcie militarnym. Warto zauważyć, że walki na terenie Ukrainy toczą się m.in. na tych obszarach, które są kluczowe z perspektywy surowców. 

Trump rozmawiał telefonicznie z Putinem i liczy na spotkanie w Arabii Saudyjskiej. Choć rynki finansowe wydają się być pozytywnie nastawione, to jednak potencjalne zakończenie wojny czy jej zamrożenie może nie być bardzo korzystne dla samej Ukrainy. Pod koniec pierwszej połowy lutego warto zwrócić uwagę na wyraźne umocnienie aktywów w Europie. Euro zyskuje na szerokim rynku, przede wszystkim w stosunku do amerykańskiego dolara. EURUSD notuje ponownie poziomy powyżej 1,04. Zyskuje złoty i węgierski forint. Para EURPLN spadła poniżej poziomu 4,16, natomiast para USDPLN spadła poniżej 4,0. Mocne wzrosty widać również na europejskich indeksach. DAX wychodzi na nowe historyczne szczyty. WIG20 wzrasta do najwyższego poziomu od 2018 r.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj Obserwuj notkę
MarketNews
O mnie MarketNews

W MarketNews24 codziennie emitujemy depesze z najważniejszymi informacjami z rynku, które można obejrzeć, przeczytać i usłyszeć. Pracuje dla nas zespół doświadczonych reporterów i dziennikarzy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka