MarketNews24
MarketNews24
MarketNews MarketNews
79
BLOG

Indeks strachu wystrzelił, ale strach inwestorów miał zbyt wielkie oczy

MarketNews MarketNews Gospodarka Obserwuj notkę 0
Indeks strachu poszybował na początku sierpnia, był najwyższy od wybuchu pandemii. Co pozostało po sierpniowych chwilach wielkiego niepokoju wśród inwestorów?

Inwestorzy łapali oddech po dniu, w którym prawie wszystkie ryzykowne aktywa zostały sprzedane w związku z rosnącymi obawami o recesję w USA, ekstremalnymi wycenami w sektorze technologicznym i rosnącym jenem, który wywołał odreagowanie transakcji typu carry trade. 


- Indeks strachu bazuje na cenach opcji na indeksie S&P500 – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz XTB. - I jest indeksem oczekiwanej zmienności w okresie dwunastu miesięcy. Im wyżej jest indeks strachu, tym większe są oczekiwania dotyczące zmienności. Natomiast sierpniowy wzrost indeksu spowodowany został słabymi danymi z rynku pracy w USA, gdyż stopa bezrobocia wzrosła do 4,3%, co podwyższyło obawy, że za rogiem czai się recesja.

Indeks VIX jest często nazywany indeksem strachu na rynku akcji, ponieważ zazwyczaj wzrasta, gdy na rynku panuje zamieszanie i ceny spadają. Inwestorzy mogą zabezpieczyć się przed tymi zawirowaniami za pomocą instrumentów finansowych opartych na indeksie VIX i innych indeksach zmienności.

Miernik strachu na Wall Street, indeks VIX (Volatility Index), znalazł się 5 sierpnia na najwyższym poziomie od 2020 r., po tym jak odnotował drugi w historii największy skok intraday. Inwestorzy spieszyli się, aby ubezpieczyć swoje portfele przed ekstremalnym krachem rynkowym, w echu chaotycznego okresu na początku pandemii.

Obawy o nagłe spowolnienie w gospodarce zostały nieco rozwiane przez nowsze dane pokazujące, że amerykański sektor usług rozwinął się w lipcu, po najgorszym od czterech lat spadku miesiąc wcześniej. 

Sierpniowe spadki na indeksie VIX i złocie w połączeniu z małą zmiennością na ropie świadczą o zmniejszeniu się ryzyka na rynku. Możliwe, że inwestorzy oczekują informacji z Jackson Hole i nowych wiadomości z Bliskiego Wschodu. Wciąż należy spodziewać się niepewności związanej z dalszym rozwojem małpiej ospy. Przemówienie przewodniczącego FED Jerome'a Powella w Jackson Hole stało się tak ważne, gdyż oczekiwano, że właśnie tego dnia ogłoszony zostanie początek cyklu obniżek stóp procentowych. Rynki wciąż oczekują obniżki stóp we wrześniu, w tym momencie wyceniając nieco więcej niż jedno cięcie. Dla porównania na początku sierpnia spodziewano się obniżki o prawie 50 pb. na wrześniowym posiedzeniu. Wciąż w cenie są natomiast cztery pełne cięcia stóp do końca roku.

Większa pewność rynku, co do przyszłości pojawiła się już w pierwszej dekadzie sierpnia i zobrazowana jest również poprzez mocny spadek indeksu zmienności VIX. Ten spadł z okolic 38 punktów do poziomu 25 punktów, choć w ujęciu ostatnich miesięcy wciąż pozostawał na wywyższonych poziomach. 

- Warto zauważyć, że już po tygodniu połowa wartości wzrostu indeksu VIX została zneutralizowana – komentuje ekspert XTB. – Szybko więc okazało się, że strach ma wielkie oczy. 

Jednak indeks pozostaje na podwyższonych poziomach, a więc indeks S&P w ciągu roku może spaść dość mocno. Wiele będzie zależało od obniżek stóp procentowych, na które zdecyduje się Fed. Przed amerykańską gospodarką nadal duże szanse na „miękkie lądowanie”, nie będzie recesji, a decyzje Fed o rozpoczęciu obniżek stóp procentowych nie okażą się spóźnione.

Odkąd indeks strachu istnieje, czyli od 1993 r., im wyższe poziomy notował VIX, tym bardziej spadał S&P500, stąd każda jego duża zmiana wywołuje szczególne emocje wśród inwestorów.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj Obserwuj notkę
MarketNews
O mnie MarketNews

W MarketNews24 codziennie emitujemy depesze z najważniejszymi informacjami z rynku, które można obejrzeć, przeczytać i usłyszeć. Pracuje dla nas zespół doświadczonych reporterów i dziennikarzy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka