Właśnie przeczytałem karkołomne wywody blogera o w/w pseudo i włos mi się na głowie nieco zjeżył.
Ale zacznijmy od ewidentnych błędów i przekłamań
1.” barbie” piszę „Luminarze polskiego prawa wraz z na nowo wyłonioną klasą polityczną przystąpili do opracowywania podstaw działania naszego państwa, które miało być już prawdziwą i demokratyczną ojczyzną wszystkich Polaków – czyli Rzecząpospolitą. – nie luminarze, tylko ludzie powołani głownie ze środowiska lewicowego, powołani przez Kwaśniewskiego który był wtedy prezydentem.
To dość istotne, by mieć świadomość skąd mamy obecną (nienajgorszą ) konstytucję.
2.:”barbie” pisze: „ Naiwna wiara w jego zbiorową mądrość doprowadziła do sytuacji, w której możliwe się stało to, co się stało – a więc przejęcie 100% władzy w państwie przez ugrupowanie, które uzyskało arytmetyczną większość w wolnych wyborach – niby więc wszystko wydawało się być w porządku. „ – „barbie” nie zauważa. że PIS musiał podpierać się Suwerenną Polską ( która była zdecydowanie trudniejszym partnerem niż PSL dla PO) i ugrupowaniem Gowina które okazało się mocno zdradliwe.
Ponad to taka sytuacja jest całkowicie normalna we wszystkich demokracjach które nie są najlepszą formą rządów ale nikt nie wymyślił nic lepszego ( trawestując Churchila).
3. „ barbie” pisze : rozpoczęła się „wojna na górze” przystąpiono do prób konsolidacji środowiska, decydującą rolę zaczął odgrywać „marketing polityczny” ….. Posługiwano ….. oddziaływaniem na pograniczu metod „podprogowych” i „kreacji wizerunku” (zarówno pozytywnego, jak i negatywnego) opartych o opinie doradców z zakresu psychologii społecznej. „ – tu nawet mogę się zgodzić. Warto jednak zaznaczyć że robią to wszyscy uczestnicy życia politycznego bez wyjątku.
4. „ barbie” piszę: „ Metody te okazały się skuteczne, tym bardziej, że sprzyjały im zewnętrzne wydarzenia – tragedia pod Smoleńskiem, zmiana przywództwa (a więc Premiera Polski) w rządzącej koalicji” – Zmiana premiera nie była zmianą wymuszoną przez PIS, tylko osobistą decyzją Tuska.Tragedia pod Smoleńskiem stała się paliwem emocjonalnym nie tylko dla PIS-u. Kardynalny błąd Tuska ( oddanie śledztwa stronie rosyjskiej) musiał zostać przykryty emocjami także po stronie tych sikających na znicze.
5. „ barbie” piszę : powrót Donalda Tuska do polskiej polityki wywołał znaczne emocje wśród zwolenników opozycji, która w de-facto monopartyjnym systemie wprowadzonym przez PiS była w praktyce całkowicie pozbawiona głosu.” – a jak Pan określi znaczenie głosu PIS-owskiej opozycji w latach 2010 – 14 którego szczególnym przejawem był niekonstytucyjny wybór sędziów TK . Tzw sędziów na zapas. ???
6. „ barbie” piszę:” luminarze polskich prawników … nie wzięli pod uwagę możliwości powstania (a raczej powrotu pod "płaszczykiem arytmetycznej demokracji większościowej") autorytarnego systemu monopartyjnego.- co to za bełkot ? . Kto to jest „luminarze polskich prawników” ?. Co to jest „ płaszczyk…..demokracji większościowej” ? . Czy zna Pan inną demokrację ?. Co Pan rozumie pod pojęciem „ autorytarnego systemu monopartyjnego” i dlaczego ten system dopuścił do demokratycznych wyborów ? – To co Pan wypisuje kompletnie nie trzyma się kupy i jest wyłącznie powielaniem tępej propagandy
7. „ barbie” piszę : „ Zaprojektowany system zabezpieczeń (Sejm, Senat, Prezydent, Trybunał Konstytucyjny, likwidacja cenzury) okazał się po prostu nieszczelny, a co gorsza w końcowym wyniku prawie całkowicie dyspozycyjny wobec decyzji elit rządzącej monopartii, która wykorzystała tą lukę do tworzenia odpowiadających jej potrzebom przepisów prawa.”
Dobrze by było aby dotarło do Pana że każda partia stara się tworzyć takie regulacje prawne które odpowiadają jej potrzebą. Na tym polega rządzenie i po to właśnie politycy dążą do zdobycia władzy. Nie ma w tym nic złego. Po to zdobywa się przewagę w sejmie aby przepychać swoje ustawy a nie realizować ustawy opozycji.
8. „ barbie” piszę : „ Niestety, usunięcie dobrze związanego betonu wymaga gwałtownych działań – od młotów pneumatycznych po kontrolonowane wybuchy. I właśnie z taką sytuacją mamy dziś do czynienia.” – No i wreszcie wiemy po co barbie piszę.
Cała ta mocno fałszywa notka ma usprawiedliwiać całkowicie sprzeczne z prawem i demokracją działanie tej rzekomo demokratycznej władzy.
Otóż ta niemonopartyjna PO ma być usprawiedliwiona poprzednim działaniem tego wstrętnego, monopartyjnego PIS-u który zabetonował całą Polskę.
Zapomina Pan, że PIS oprócz fatalnego błędu powołania sędziów dublerów( patrz : wybór sędziów na zapas) w żadnym innym punkcie nie złamał konstytucji.
Przejęcie TK zajęło PIS-owi ok. 2 lat. Wszystkie pozostałe zmiany wprowadzane były ustawami sejmowymi często z trudem przepychanymi przez sejm. Dzisiejsza władza już kilkukrotnie złamała konstytucję choć 8 miesięcy władzy jest chyba wystarczającym czasem aby przynajmniej kilka ustaw przez sejm przepchnąć.
Tymczasem Pan, usiłuje usprawiedliwić całkowicie niezgodne z prawem działania obecnej ekipy które przecież dla każdego myślącego polaka jest niczym innym jak powrotem do lat 40-tych i 50-tych. Czyli do najgorszych lat totalitaryzmu komunistycznego. Pan być może tego nie pamięta ale historii trzeba się uczyć
Choćby Pan stanął na rzęsach to nie ma usprawiedliwienia dla łamania prawa.
Właśnie przeczytałem karkołomne wywody blogera o w/w pseudo i włos mi się na głowie nieco zjeżył.
Ale zacznijmy od ewidentnych błędów i przekłamań
1.” barbie” piszę „Luminarze polskiego prawa wraz z na nowo wyłonioną klasą polityczną przystąpili do opracowywania podstaw działania naszego państwa, które miało być już prawdziwą i demokratyczną ojczyzną wszystkich Polaków – czyli Rzecząpospolitą. – nie luminarze, tylko ludzie powołani głownie ze środowiska lewicowego, powołani przez Kwaśniewskiego który był wtedy prezydentem.
To dość istotne, by mieć świadomość skąd mamy obecną (nienajgorszą ) konstytucję.
2.:”barbie” pisze: „ Naiwna wiara w jego zbiorową mądrość doprowadziła do sytuacji, w której możliwe się stało to, co się stało – a więc przejęcie 100% władzy w państwie przez ugrupowanie, które uzyskało arytmetyczną większość w wolnych wyborach – niby więc wszystko wydawało się być w porządku. „ – „barbie” nie zauważa. że PIS musiał podpierać się Suwerenną Polską ( która była zdecydowanie trudniejszym partnerem niż PSL dla PO) i ugrupowaniem Gowina które okazało się mocno zdradliwe.
Ponad to taka sytuacja jest całkowicie normalna we wszystkich demokracjach które nie są najlepszą formą rządów ale nikt nie wymyślił nic lepszego ( trawestując Churchila).
3. „ barbie” pisze : rozpoczęła się „wojna na górze” przystąpiono do prób konsolidacji środowiska, decydującą rolę zaczął odgrywać „marketing polityczny” ….. Posługiwano ….. oddziaływaniem na pograniczu metod „podprogowych” i „kreacji wizerunku” (zarówno pozytywnego, jak i negatywnego) opartych o opinie doradców z zakresu psychologii społecznej. „ – tu nawet mogę się zgodzić. Warto jednak zaznaczyć że robią to wszyscy uczestnicy życia politycznego bez wyjątku.
4. „ barbie” piszę: „ Metody te okazały się skuteczne, tym bardziej, że sprzyjały im zewnętrzne wydarzenia – tragedia pod Smoleńskiem, zmiana przywództwa (a więc Premiera Polski) w rządzącej koalicji” – Zmiana premiera nie była zmianą wymuszoną przez PIS, tylko osobistą decyzją Tuska.Tragedia pod Smoleńskiem stała się paliwem emocjonalnym nie tylko dla PIS-u. Kardynalny błąd Tuska ( oddanie śledztwa stronie rosyjskiej) musiał zostać przykryty emocjami także po stronie tych sikających na znicze.
5. „ barbie” piszę : powrót Donalda Tuska do polskiej polityki wywołał znaczne emocje wśród zwolenników opozycji, która w de-facto monopartyjnym systemie wprowadzonym przez PiS była w praktyce całkowicie pozbawiona głosu.” – a jak Pan określi znaczenie głosu PIS-owskiej opozycji w latach 2010 – 14 którego szczególnym przejawem był niekonstytucyjny wybór sędziów TK . Tzw sędziów na zapas. ???
6. „ barbie” piszę:” luminarze polskich prawników … nie wzięli pod uwagę możliwości powstania (a raczej powrotu pod "płaszczykiem arytmetycznej demokracji większościowej") autorytarnego systemu monopartyjnego.- co to za bełkot ? . Kto to jest „luminarze polskich prawników” ?. Co to jest „ płaszczyk…..demokracji większościowej” ? . Czy zna Pan inną demokrację ?. Co Pan rozumie pod pojęciem „ autorytarnego systemu monopartyjnego” i dlaczego ten system dopuścił do demokratycznych wyborów ? – To co Pan wypisuje kompletnie nie trzyma się kupy i jest wyłącznie powielaniem tępej propagandy
7. „ barbie” piszę : „ Zaprojektowany system zabezpieczeń (Sejm, Senat, Prezydent, Trybunał Konstytucyjny, likwidacja cenzury) okazał się po prostu nieszczelny, a co gorsza w końcowym wyniku prawie całkowicie dyspozycyjny wobec decyzji elit rządzącej monopartii, która wykorzystała tą lukę do tworzenia odpowiadających jej potrzebom przepisów prawa.”
Dobrze by było aby dotarło do Pana że każda partia stara się tworzyć takie regulacje prawne które odpowiadają jej potrzebą. Na tym polega rządzenie i po to właśnie politycy dążą do zdobycia władzy. Nie ma w tym nic złego. Po to zdobywa się przewagę w sejmie aby przepychać swoje ustawy a nie realizować ustawy opozycji.
8. „ barbie” piszę : „ Niestety, usunięcie dobrze związanego betonu wymaga gwałtownych działań – od młotów pneumatycznych po kontrolonowane wybuchy. I właśnie z taką sytuacją mamy dziś do czynienia.” – No i wreszcie wiemy po co barbie piszę.
Cała ta mocno fałszywa notka ma usprawiedliwiać całkowicie sprzeczne z prawem i demokracją działanie tej rzekomo demokratycznej władzy.
Otóż ta niemonopartyjna PO ma być usprawiedliwiona poprzednim działaniem tego wstrętnego, monopartyjnego PIS-u który zabetonował całą Polskę.
Zapomina Pan, że PIS oprócz fatalnego błędu powołania sędziów dublerów( patrz : wybór sędziów na zapas) w żadnym innym punkcie nie złamał konstytucji.
Przejęcie TK zajęło PIS-owi ok. 2 lat. Wszystkie pozostałe zmiany wprowadzane były ustawami sejmowymi często z trudem przepychanymi przez sejm. Dzisiejsza władza już kilkukrotnie złamała konstytucję choć 8 miesięcy władzy jest chyba wystarczającym czasem aby przynajmniej kilka ustaw przez sejm przepchnąć.
Tymczasem Pan, usiłuje usprawiedliwić całkowicie niezgodne z prawem działania obecnej ekipy które przecież dla każdego myślącego polaka jest niczym innym jak powrotem do lat 40-tych i 50-tych. Czyli do najgorszych lat totalitaryzmu komunistycznego. Pan być może tego nie pamięta ale historii trzeba się uczyć
Choćby Pan stanął na rzęsach to nie ma usprawiedliwienia dla łamania prawa.
starszy pan, kiedyś w prl-u pracownik budownictwa a nawet członek pzpr. Po zmianie bezrobotny ale krótko. Następnie całkiem przyzwoita kariera w korporacji a nawet w kilku korporacjach. Dzisiaj emeryt - nieco zchorowany bez politycznych ambicji. Mieszkam na wsi i mam dystans.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka