Dzisiaj ukazał się pierwszy numer nowego dziennika „Gazety Polskiej Codziennie”. Redaktor naczelny Tomasz Sakiewicz określa nowy dziennik jako tabloid polityczny. W rozmowie z IAR redaktor naczelny Tomasz Sakiewicz zapowiada, że gazeta będzie patrzyła władzy na ręce. "Gazeta Polska Codziennie" będzie miała - jak mówi Sakiewicz - charakter konserwatywno-patriotyczny.
Nowy dziennik, jak zapowiada Tomasz Sakiewicz, ma zawierać dużo żywych informacji ze świata polityki i gospodarki, obszerny dział sportowy oraz plotki. - Gazeta ma w łatwy, przystępny i zrozumiały sposób przybliżać to, co się dzieje - dodaje Sakiewicz. Pomimo, że nowy dziennik będzie tabloidem, treści w nim zawarte mają odpowiadać również czytelnikom o większych potrzebach. Forma ma być dostosowana do każdego czytelnika, także takiego, który mało interesuje się życiem publicznym.
Zastępca dyrektora generalnego Izby Wydawców Prasy Marek Frąckowiak ocenia, że na polskim rynku jest miejsce na kolejny dziennik. Jak zauważa istnieje zapotrzebowanie na mocno sprofilowane ideowo-politycznie gazety. W opinii Marka Frąckowiaka, rynek prasowy, podobnie jak poziom debaty publicznej może tylko zyskać na pojawieniu się nowego tytułu na rynku.
Tak zwany layout (czyli makieta) "Gazety Polskiej Codziennie" przypomina na pierwszy rzut oka styl "Metra" - bezpłatnej gazety wydawanej przez Agorę. Takie wrażenie sprawia w każdym razie częste operowanie kwadratami. Różnice to więcej koloru i kontrastu w nowym projekcie. W sumie jednak "GPC" można zaliczyć do kategorii półtabloidów - gazet lekkich, ale oszczędniej operujących emocjami i nie skupiających się tak bardzo na życiu gwiazd i tzw. celebrytów.
Niestety, już na starcie nowy dziennik wzbudził agresję. Trzy stacje telewizyjne odmówiły bowiem emisji reklamówki gazety. Stacje argumentowały, że reklamy są zbyt zaangażowane politycznie i mają charakter wyborczy.
Klip reklamowy dziennika - ten sam, którego nie chcą emitować telewizje
, patrz tutaj.
Zarzuty te odpiera redaktor naczelny Tomasz Sakiewicz. Przeciwko decyzji stacji telewizyjnych zaprotestowała również Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która uznała, że odmowa emisji reklam to ograniczenie swobody wypowiedzi.
W pierwszym numerze możemy przeczytać m.in.:
„Miał kwity na prezydenta - poszedł siedzieć” - Współpracownik służb specjalnych: Komorowski chciał mi dać 100 tys. Za Aneks WSI.
„Człowiek Anodiny poucza Polaków” - Igor Mintusow, który wymyślił skandaliczną konferencję MAK w sprawie smoleńskiej katastrofy, został zaproszony przez Eryka Mistewicza do Krynicy na Forum Ekonomiczne.
„ Nergal, Kościół się tobą zajmie” – Episkopat zaczyna działać.
„Trzeba zniszczyć wielką ściemę” – Joanna Lichocka rozmawia z Jarosławem Markiem Rymkiewiczem.
„Molestowanie Mapetów” - Geje wkraczają na ulicę Sezamkową.
Dziennik "Gazeta Polska Codziennie" będzie kosztować 1,80 zł. Perspektywicznie, będzie ukazywał się w nakładzie ponad 200 tysięcy egzemplarzy.
Jak powstał pierwszy numer „Gazety Polskiej Codziennie”,
patrz tutaj.
MAR / IAR, wpolityce.pl
[Fot. wpolityce.pl]
mariuszroman.gdy@gmail.com
Mariusz A. Roman (ps. "Powstaniec" i „Hubal”), urodzony w 1969 roku - gdynianin w drugim pokoleniu, mgr politologii, specjalizujący się w samorządzie terytorialnym, ukończył również studia podyplomowe na kierunku zarządzania i przedsiębiorczości. Przywiązany do tradycyjnych wartości katolickich, od 1984 prowadził działalność niepodległościową, a od 1991 roku znany jest ze swojejdziałalności na Kresach.
W latach 80-tych tworzy w podziemiu struktury gdyńskiej Federacji Młodzieży Walczącej. Początkowo w składzie redakcji gdańskiego pisma FMW - „Monit”, następnie wydawał „Antymantykę” - pismo regionu Pomorze Wschodnie, oraz inicjował wydawanie pism: „Wolni” w Wejherowie, "Strzelec" w Chojnicach i „Piłsudczyk” w Gdańsku, a także szeregu pism szkolnych. Od 1987 r. działał w strukturach Polskiej Partii Niepodległościowej i wydawał pismo młodzieżowe „Szaniec”, inicjował wydawanie pisma „Solidarność i Niepodległość” wychodzącego na Wybrzeżu w latach 1989 - 1991. W maju i sierpniu 1988 roku czynnie wspomagał protest robotniczy na Wybrzeżu. Wielokrotnie represjonowany za działalność polityczną przez organa władzy komunistycznej.
W latach 1993-2002 redaktor naczelny „Prawicy Polskiej”, pisma redagowanego przez środowiska prawicowe Kaszub i Pomorza. Z czasem wokół „PP” powstało środowisko polityczne. Był pierwszym korespondentem „Naszego Dziennika” na Wybrzeżu. Współpracował z kilkoma ogólnokrajowymi tygodnikami prawicowymi, prasą polonijną oraz lokalną. Obecnie pisuje do kilku prawicowych portali internetowych.
W latach 1998-2006 radny Rady Miasta Gdyni. Przez trzy lata był w gdyńskim samorządzie, przewodniczącym komisji ds. Rodziny. Jest m.in. współautorem programu pomocy rodzinie oraz nowatorskiego projektu: „Bilet rodzinny elementem integrującym rodzinę wielodzietną w Gdyni”. Z jego inicjatywy powstał raport o stanie rodziny w Gdyni.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka