Wpolityce to strona, gdzie można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o bieżących wydarzeniach, kulturze, gospodarce i o nas samych . W tej ostatniej kwestii wiele do powiedzenia mają celebryci, którzy postanowili zastapić nam wychowawców i uświadomić nasze liczne i genetycznie przekazywane wady. Może pozazdrościli nauczycielom? Może mają jakieś porachunki z Polakami i załatwiają je porzy pomocy mediów ? A może liczą na rozgłos i uznanie mainstramu? Może oczekują, że porządna i odpowiednio nagłośniona prowokacja zapełni im teatralną i filmową widownię. Zresztą, mniejsza o przyczyny. Ważne jest to, że zamiast robić dobre filmy wolą tracić czas i energię na niskiej klasy złośliwości . Ostatnio przoduje w tym jeden z popularnych polskich aktorów. Oto kilka jego mądrości na temat NAS, Polaków: :
'Wartością jest umiejętność zaśmiania się z siebie, co w Polsce nigdy nie było tak specjalnie popularne. Śmiać się z innych umiemy, ale z siebie już niekoniecznie. I to dotyczy wszystkich bez wyjątku" Doprawdy ? A Paranienormalni ? Ani Mru Mru ? Neo Nówka?
"Jesteśmy zaczadzeni, jak u Wyspiańskiego w chocholim tańcu” Kilku by sie znalazło np. w okolicach Czerskiej, ale na pewno nie dotyczy to "wszystkich bez wyjątku ".
"Nagle okazało się , jakimi marnymi jesteśmy katolikami. " Muzułmanie są z pewnością lepsi, więc droga wolna.
"Polacy pławią się w kłamstwie, są nieodpowiedzialni i ciągle się kłócą." Co nie przeszkadza wyciągać ręce po ich pieniądze, żeby zrobić kolejny kiepski film.
"Widzę, że nasze negatywne cechy przenoszą się z pokolenia na pokolenie, że politykę najlepiej się uprawia, jeśli dzieli się ludzi." Czyli nie tylko antysemityzm my wyssali z mlekiem matki, ale parę innych wad?
Po co te nieuprawnione uogólnienia i denne umoralnianie ? Nie lepiej zajać się tym, co do aktora należy? Niech aktor pozostanie aktorem, a nie agitatorem, prowokatorem czy zrzędzącym belfrem.
Inne tematy w dziale Kultura