Mieli Anglicy swoją Wojnę Dwóch Róż , czyli wojnę domową dwóch arystokratycznych rodów : Lancasterów i Yorków. A my mamy Wojnę Dwóch Klęczników (zwaną w skrócie POPIS), bo przecież nie możemy być gorsi. Dlaczego Klęczników? Bo to słowo doskonale oddaje charakter jednej i drugiej partii: PO zrobiła z Polski wasala Niemiec i posłusznego wykonawcę brukselskich idiotyzmów, a PIS zrobił z Polski wasala Żydoameryki, poniewieranego na forum miedzynarodowym przez środowiska żydowskie. Wojna ta straszliwie skłóciła Polaków, skłóciła rodziny, przyjaciół, sąsiadów, nawet małżeństwa. Kiedyś tak nie było - ludzie głosowali na określoną partię, ta się nie sprawdzała, więc się od niej odwracali. Pamiętam, jak po klęsce SLD w 2005 roku jeden z zagranicznych dziennikarzy dziwił się, że Polacy w kolejnych wyborach po prostu wyrzucają poprzedników za burtę. Zaczęło się to zmieniać wraz z pojawieniem się TVN24 w 2001 roku. Stacja ta od razu zaczęła nachalnie promować PO i brutalnie szykanować PIS (jako głównego konkurenta). Tym sposobem TVN24 zainicjował Wojnę Dwóch Kleczników trwale skłócając polskie społeczeństwo. Dlaczego? Komu tak bardzo zależało na podzieleniu Polaków? Może to wyjaśni świetny kawał o starym żydowskim handlarzu, który szedł przez wieś dźwigając na plecach wielki wypchany wór. Co jakiś czas przystawał, otwierał worek i grzebał kijem w środku. Przechodzień zapytał go, czemu to robi. Odpowiedział, że w srodku są szczury, które go gryzą , więc musi tym kijem je szturchać, bo wtedy zaczynają gryźć siebie nawzajem zamiast niego. Szczury miały atakować siebie, a nie tego, który je uwięził.
Od wielu lat wszystkie wybory w Polsce zdominowane są przez Wojnę Dwóch Klęczników i odbywają się pod hasłem MNIEJSZEGO ZŁA. Znam wielu ludzi, którzy głosowali na Dudę wbrew sobie, bo go nie lubią, nie szanują, śmieją się z niego, uważają za słabego prezydenta, ale nie chcą, żeby wygrał kandydat PO. I vice versa.
Nie uznaję zasady mniejszego zła w wyborach prezydenckich, bo to poniża nas i całą Polskę . W wyborach na najważniejszy urząd powinniśmy wybierać najlepszego z nas, a nie jakieś MNIEJSZE ZŁO, wytypowane przez zwalczajace się zaciekle mafie partyjne. Co to za prezydent MNIEJSZE ZŁO? Dlatego podczas drugiej tury zostanę w domu. Prawdopodobnie, bo jaki mam wybór?
Rafał Trzaskowski to PO, czyli partia, która powinna już dawno być zdelegalizowana za szwindle, za antypolską politykę, za złodziejstwo, za celowe psucie państwa, za reprywatyzację w Warszawie, za Amber Gold, za aferę vatowską i mnóstwo innych afer. Rafał Trzaskowski to także promocja LGBT, parad gejowskich, wasalizacja Polski, podporządkowanie polskich interesów polityce niemieckiej, sprowadzanie muzułmanów na życzenie Brukseli i przede wszystkim całkowity paraliż Polski, bo Trzaskowski jako prezydent RP będzie wszystko torpedował.
Andrzej Duda z kolei to Żydopis, bo prawdziwy PIS skończył się z dymisją B.Szydło i W.Waszczykowskiego. W grudniu 2017 r. po raz kolejny Jarosław Kaczyński zakpił ze swoich wyborców , bo waleczną, popularną i szanowaną premier, która wiele zrobiła dla Polaków, zastąpił M.Morawieckim , a W.Waszczykowskiego J.Czaputowiczem, nazwanym oryginalnie przez jednego z internatutów "podpaską" . To określenie pasuje jak ulał do niedojdy, którego powołano chyba tylko po to, by stał na straży bezbronności Polski w czasie ataków żydowskich. Pierwszy atak nastąpił już w pierwszym miesiącu jego urzędowania , bo w styczniu 2018 r. w związku z rocznicą wyzwolenia Auschwitz. Niedojda nic nie zrobił, by bronić dobrego imienia Polski. Dlatego w dwóch kolejnych latach ataki Żydów się ponowiły : w styczniu 2019 i 2020 roku. Tej zimy przyłączył się do nich W.Putin lżąc Polskę na międzynarodowej konferencji, co z radością Żydy komentowały cytując obelgi Putina w zachodniej prasie np. niejaka Rivka Brown w "The Independent":
https://www.independent.co.uk/voices/poland-holocaust-denial-antisemitism-ambassador-arkady-rzegocki-a9297106.html
Jak się powierza stanowisko ministra Spraw Zagranicznych niedojdzie, która zamiast nas bronić chowa głowę w piasek, jak na prezydenta kraju wyznacza potulnego męża Żydówki i zarazem marionetkę ze zlamanym kręgosłupem, to wrogowie to wykorzystują w sposób brutalny i bezwzględny. To tchórzliwy Duda i stojący za nim Żydopis jest odpowiedzialny za ciągłe poniewieranie Polski na arenie międzynarodowej z powodu II wojny światowej. W jej trakcie wiele krajów kolaborowało z III Rzeszą (Finlandia, Wegry, Rumunia, Bulgaria, Hiszpania, Włochy, Chorwacja), ale Żydzi nic do nich nie mają - to Polska jest ciągle przez nich chłostana mimo milionów ofiar i wysiłku militarnego (Polacy stanowili IV siłę koalicji antyhitlerowskiej).
Zatem Andrzej Duda to Żydopis, to ministrowie - niedojdy, to powtarzające się każdego roku oszczercze kampanie żydowskie i brak reakcji ze strony władzy, która z tym zaciekłym wrogiem kolaboruje (mam na myśli hojne finansowanie tych środowisk przez ministra Glińskiego, liczone w setkach milionów zł), to nierozwiązana sprawa Jedwabnego, to kłamstwo imigracyjne (PIS ostro atakował imigrantów muzułmańskich narażając nas na krytykę na Zachodzie, a jednocześnie ściagał do Polski miliony Ukraińców) , to rozdawnictwo naszych pieniędzy na ogromną skalę : tu 500+, tam wyprawka +, bony turystyczne na dzieci, 200 mln na cmentarze żydowskie, kilkadziesiąt milionów na żydowskie muzeum w Warszawie (drugie już po Polin, które kosztuje nas kolejne kilkaset milionów zł), to miliardy na amerykański sprzęt wojskowy w ramach przymilania się do Trumpa. Jakim prawem PIS tak trwoni nasze wspóle pieniądze? Program 500+ miał być przewidziany tylko na drugie i kolejne dziecko, zamiast tego obecnie mamy hojne rozdawnictwo, bo PIS wyorzystuje nadzór nad wspólna kasą, by przeciągnąć jak najwięcej obywateli na swoją stronę. A co z rodzinami, które już odchowały dzieci i złamanego grosza od państwa nie dostały? Pomoc państwowa powinna być ograniczona, powinien być jakiś limit (750- 1000 zł miesięcznie i ani grosza więcej na 1 rodzinę). Nie może być tak, że jedni otrzymują hojne dotacje, choć dobrze im sie powodzi i tych pieniędzy nie potrzebują, a inni np. ludzie samotni, kawalerowie, rozwodnicy, single tyrają za marne grosze (Polska to przecież wciąż kraj taniej siły roboczej) i są zdani tylko na siebie. PIS nie ma prawa dzielić społeczeństwa przez tak niesprawiedliwe traktowanie obywateli. Znam osoby samotne, które mają już tego dosyć - nic od państwa nie dostają, ale muszą się na beneficjentów 500+ składać i jeszcze ponosić konsekwencje pisowskiej hojności w postaci podwyżek cen podstawowych artykułów. W ciągu ostatnich 5 lat wszystko bowiem bardzo podrożało. Podejrzewam ,że kolejny poroniony pomysł Dudy w stylu bonu turystycznego tylko rozjuszy wyborców Trzaskowskiego i zmobilizuje ich szeregi.
Wojna Dwóch Klęczników od lat niszczy Polskę angażując w konflikt na szczytach władzy zwykłych ludzi. Na szczęście , nie każdy szaraczek daje się w nią wciągnąć.
Inne tematy w dziale Polityka