Marian Piłka Marian Piłka
552
BLOG

Euro - ślepa uliczka Europy

Marian Piłka Marian Piłka Polityka Obserwuj notkę 7

I. Jak powiedział Romano Prodi, wprowadzenie euro nie było koncepcją gospodarczą, ale polityczną, Miało na celu wymuszenie integracji politycznej państw Unii Europejskiej."Państwo opiera się na dwóch filarach: na mieczu i pieniadzu. Właśnie obaliliśmy ten drugi filar".

Reklama
II. Unia gospodarczo-walutowa powstała  z lekceważeniem ustaleń teorii optymalnego obszaru walutowego. Teoria ta mówi, że na wspólnej walucie korzystają państwa na tym samym poziomie rozwoju gospodarczego. W sytuacji unii państw na różnym poziomie rozwoju, beneficientem są państwa najlepiej rozwinięte, a dla słabszych gospodarek wspólna waluta staje sie barierą rozwoju. Bowiem polityka monetarna nie jest dostosowana do ich potrzeb.

III. Wprowadzenie euro doprowadziło do znacznego obniżenia kosztów kredytu w słabszych gospodarkach. W rezultacie nastapił boom importowy przyczyniajac sie tym samym do wzrostu eksportu, głównie w Niemczech i nadmiernego zadłużenia w państwach Południa. Ponad to tani kredyt spowodował nadmierne inwestycje budowlane, które dziś są niespłacalne, powodujac załamanie systemu bankowego. Jednocześnie nadmierny import spowodował osłabienie produktywności gospodarek Południa.

IV.Pomimo korzyści eksportowych z wprowadzenia wspólnej waluty dla gospodarki niemieckiej, tempo rozwoju, porównywalnych pod względem rozwoju z gospodarka niemiecką, gospodarek brytyjskiej, szwedzkiej i duńskiej, które zachowały własne waluty, było wyższe.Dysponowały one bowiem mozliwością elastycznej reakcji polityki monetarnej na potrzeby własnych gospodarek.

V. Wprowadzenie euro na Słowacji i sztywne związanie wymiany litewskiego lita z euro spowodowało ewidentne korzysci dla gospodarki... polskiej. Bowiem zarówno Słowacy, jak i Litwini masowo wykupywali towary w Polsce. Podobnie było także na zachodniej granicy. Wprowadzenie euro w Polsce nie tylko osłabi konkurencyjność eksportową polskiej gospodarki, ale bezpośrednio uderzy w polskie usługi, a zwłaszcza handel przygraniczny. Zachowanie polskiej złotówki, to konieczny warunek  ekonomicznej konkurencyjnosci naszego kraju.

Reklama
VI. Dziś 68% Polaków jest przeciwko likwidacji waluty narodowej, a pomimo tego faktu, rząd zintensyfikował przygotowania, aby w 2015 roku wprowadzić euro. Ze względu na nastroje społeczne, przedstawiciele rządu uspokająją opinie publiczną i nie eksponują swoich działań, nie mniej polityka rządu konsekwentnie realizuje scenariusz likwidacji złotówki.Krokiem w tym kierunku jest przygotowywana ratyfikacja paktu fiskalnego.

VII. Jednym z głównych argumentów rządu Donalda Tuska za wejściem  do strefy euro, jest przekonanie, że decyzja ta zapewni Polsce miejsce w centrum decyzyjnym. Powstaje bowiem Unia dwóch predkości, i tą pierwszą prędkością w przekonaniu rządu jest strefa euro. Tym czasem już obecnie Unia różnicuje się na wiele prędkości. To nie tylko podział na kraje, które mają wspólna walutę i kraje posiadające własne waluty narodowe. Jedne państwa są w strefie Shengen, a inne nie; jedne są bogate, a inne biedniesze. Także poziom dopłat do rolnictwa jest zróżnicowany. Ale dla Polski najważnniejszy jest podział Unii pod względem tempa wzrostu gospodzrczego, bo tylko dzięki wysokiemu wzrostowi gospodarczemu możemy  wyrównać poziom naszego rozwoju gospodarczego z najpogatszymi krajami. W tym wymiarze Polska jest krajem pierwszej prędkości. Natomiast rezygnacja z własnej polityki monetarnej zepchnełaby nasz kraj do drugiej, a może i trzeciej prędkości, utrwalajac na stałe nasz peryferyjny   status gospodarczy.

VIII.Niektórzy ekonomiści (np Petru)  argumentują, że wejście do strefy euro zwiekszyłoby wiarygodność  finansową Polski. Otóż jest to argument bałamutny. Na państwach  członkowskich stefy euro ciąży konieczność partycypacji w programach ratunkowych, zarówno bankrutujacych państw, jak i banków tej strefy.Likwidacja złotówki oznaczałaby automatyczne wejście do unii transferowej. To podpisanie czeku in blanco na koszty utrzymania tej strefy.Taka sytuacja w radykalny sposób pogorszyłaby wiarygodność kredytową państwa polskiego i tym samym zwiekszyłaby koszty  zaciąganego kredytu.

IX. Publicznie dziś eksponowany jest tylko jeden argument dotyczacy likwidacji złotego, a mianowicie polskie zobowiazania akcesyjne. Otóż to zobowiązanie jest sprzeczne z konstytucją. I dopóki konstytucja nie zostanie zmieniona jest to zobowiązanie niekonstytucyjne. Ponad to,  to zobowiazanie, podobne do zobowiazania Szwecji, nie precyzuje żadnego terminu. W Szwecji nawet odbyło sie referendum w sprawie likwidacji szwedzkiej korony, ale Szwedzi odrzucili ten pomysł.  Otóż jest jeszcze jedna kwestia. Międzynarodowe prawo traktatowe(art.62 konwencji wiedeńskiej z 1969 roku) zakłada, że zobowiązania państw mogą wygasnąć, jeśli nastapiła "zasadnicza zmiana okoliczności (...) w stosunku do tych, które istniały w czasie zawarcia traktatu" oraz  gdy " wskutek tej zmiany radykalnie przekształci się zakres obowiazków pozostałych jeszcze do wykonania na podstawie traktatu".Otóż wprowadzenie traktatu fiskalnego, Europejskiego Mechanizmu Stabilizacji i projektowana unia bankowa w sposób radykalny zmieniaja warunki zobowiazania akcesyjnego. W tych warunkach one wygasają..

Reklama
X. Unia fiskalna jest radykalnym ograniczeniem podmiotowości narodów europejskich. Wprowadza bowiem zasadę kontroli budżetów narodowych, przez organ komisję Europejską, organ niekontrolowany przez parlamenty narodowe. To oznacza likwidację fundamentu niepodległości i demokracji. Bowiem tym fundamentem jest prawo decydowania o własnych podatkach. "Bez reprezentacji nie ma podatków", to hasło amerykańskiej wojny o niepodległość uważane jest za istotę i demokracji i suwerenności. Pozbawienie narodów prawa decydowania o własnych podatkach, oznacza pozbawienie ich podstawowej obywatelskiej wolności.

XI. Koncepcja federalizacji prezentowana zarówno przez ministra Sikorskiego, jak i przewodniczącego KE Barroso prowadzi  do wzmocnienia niemieckiej hegemonii w Unii Europejskiej. Już traktat nicejski radykalnie osłabił siłę polskiego glosu w Radzie Europejskiej. Według traktatu nicejskiego wartość polskiego głosu była równa 93% wartości głosu niemieckiego. A po wwprowadzeniu traktatu lizbońskiego zmalała do wysokości 48%. Federalizacja Unii, to przekształcanie jej w jedno państwo ze wzmocnioną pozycją Niemiec.

XII.Dotychczasowa polityka Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego, a przede wszystkim Niemiec nie prowadzą do przezwyciężenia kryzysu, ale powoduja tylko jego przedłużanie i pogłębienie. Rezultatem tej polityki jest wpędzenie wiekszości państw europejskich w recesję.  Koncepcja dalszego "pogłębiania integracji' to fałszywa odpowiedz na obecny kryzys europejski. Prowadzi ona bowiem do wrostu regulacji europejskiej gospodarki, wzrostu unijnej biurokracji i spadku konkurencyjności gospodarczej Europy. Polityka Angeli Merkel i jej popleczników prowadzi do stopniowego upadku Europy w gospodarce i polityce światowej.

XIII.Przezwyciężenie kryzysu europejskiego jest możliwe tylko przy wycofaniu sie tych państw, które nie spełniaja wymogów optymalnego obszaru walutowego, ze strefy euro. Takie działanie przywróciłoby konkurencyjność ich gospodarek. Ważne jest odstapienie od traktatu fiskalnego i planów unii bankowej. Unii trzeba przywrócić wolność, a  jej organizacyjną i polityczną strukturze  należy oprzeć o postulowana przez Marka Jurka zasadę;"Tyle wspólnych instytucji i polityki, ile wspólnych wartości i interesów". Ta zasada integracji powinna być fundamentem europejskiego ładu. Dopiero taka Unia  odzyskałaby swoja ekonomiczna konkurencyjność.

Reklama
XIV.Dziś także w dominujących państwach Unii narasta nięchęc do wspólnej waluty. Według sondażu Ifop dla "Le Figaro" 64% Francuzów odrzuciłoby dziś traktat z Mastrcht ustanawiający podwaliny pod wspólna walutę(20 lat temu za traktatem głosówało 51% . Obecnie 45% uważa, że euro stanowi obciążenie dla francuskiej gospodarki, a dla 63% przyczynia się do wzrostu bezrobocia. Także w Niemczech, według sondazu Bertelesmanna, 65% Niemców uważa, że ich poziom  życia byłby wyższy bez euro.

XV. Zgłoszenie we wrześniu 2008 roku, przez premiera donalda Tuska, projektu wejscia do strefy euro, było wyrazem jego analfabetyzmu ekonomicznego. Dziś powtrzymymanie tego projektu jest przejawem ekonomicznego szaleństwa.

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka