Jan Lechoń
Cassino
Turyści przyjechali zwiedzać Somosierra,
Pytają, czy nie można kupić polskich kości,
I szybko obejrzawszy, chcą nowej wzniosłości
I nowego oglądać jadą bohatera.
Jeszcze widzą, jak czako płynie z prądem rzeki,
I słyszą okrzyk "Honor" stłumiony przez fale,
Więc, stanąwszy na brzegu, wołają: "Wspaniale!"
Jakże zginął wspaniale! Pokój mu na wieki!
I teraz do Włoch jadą. Zakupili kwiaty,
Chcąc je na groby rzucić poetyczną dłonią,
Lecz nocą pękły groby i Polacy z bronią
Ruszyli, aby żądać za swą krew zapłaty.
Źródło: Almanach Powstańczy 1944
Interesuję sie działalnością polskiego wymiaru sprawiedliwości, szczególnie władzą sądowniczą, a także orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura