Nadzieja zwycięstwa
Pewnego popołudnia słyszymy śpiew bliski. Śpiewają Warszawiankę. Wywożą powstańców pociągiem ze stacji towarowej. W śpiewie tym nie słychać ani klęski przeżytej, ani strachu, brzmi on w naszych uszach tryumfalnie, napawa nadzieją zwycięstwa i niezniszczalności. Nie mogą go stłumić wstrętne głosy volksdeutschów: Ruhe, nie śpiewać! Płaczemy ze szczęścia. Nie jesteśmy sami w tej chwili, jesteśmy jedną wspólnotą z nimi, też sponiewierani i umęczeni, ale odczuwający już koniec tej długiej nocy. Relacja "Roam", "robinsonki"
Źródło: Almanach Powstańczy 1944.
Interesuję sie działalnością polskiego wymiaru sprawiedliwości, szczególnie władzą sądowniczą, a także orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura