Polityka 31.12.2010, 12:08 Na Nowy Rok o władzy i niedźwiedziu Były minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, Sir Malcolm Rifkind, opowiedział mi kiedyś anegdotę, pytając: Czym różni się polityk rządu od polityka opozycji? Otóż polityk u władzy wstaje rano i myśli – co...
Polityka 30.12.2010, 10:08 2010 w polityce zagranicznej O 12 podsumowujemy (SLD) mijający, polityczny rok. Jaka była polityka zagraniczna? Chaotyczna, niespójna i bez koncentracji na określonym celu. Przez pół roku nie było jej w ogóle, gdyż główni aktorzy albo...
Polityka 29.12.2010, 14:06 O idei Wspólnego Polskiego Przewodnictwa We wczorajszej rozmowie z redaktorem Agatonem Kozińskim ( Polska, 28 grudnia 2010 roku ) Paweł Zalewski, eurodeputowany Platformy Obywatelskiej, zaproponował stworzenie sejmowej komisji ds. polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Idea ta,...
Polityka 28.12.2010, 10:51 Czarodziej znad Wisły Minister od dróg zafundował narodowi na koniec roku dreszczowiec. Ot, tak sobie, poinformował, że nie zbuduje połowy z wymalowanych na mapie w różne kolory inwestycji, bo nie ma kasy. Nie pomylił się o trzy obwodnice, dwie...
Polityka 27.12.2010, 09:31 Głowa w piasek Węgierski premier Victor Orbán nie poprzestał na kontroli wszystkich instytucji państwowych. Wziął się za media. Ani to praktyka nowa, ani oryginalna – władza zawsze chce mieć wpływ. Oczywiście po to, aby nikt jej nie...
Polityka 26.12.2010, 11:28 Nadchodzi rok Marty Święta dają czas. Zwykle ludzie mają go mało, śpieszą się. Jednak w święta, z powodu nadmiaru czasu, mogą zrobić to, czego normalnie nie robią. Ja np. kupiłem i przeczytałem "Gazetę Polską" i wiem, że rok 2011 będzie...
Polityka 24.12.2010, 11:32 W poszukiwaniu rozsądnych granic Na święta życzenia dla internautów. Czas na trzy dni spokojnego buszowania po sieci. Kończący się rok pokazał, że mamy w ręce atom. Tym właśnie jest Internet i wolność, jaką niesie. Historia z WikiLeaks była jak...
Polityka 23.12.2010, 11:51 Bajka o dobrym premierze, złym PSL-u i sprytnym Grabarczyku Wszystko jak w historii o dobrym carze i złych bojarach. Dobry premier wezwał złego ministra od pociągów i obsobaczył jak należy. Żeby wyglądało groźnie ścięto łeb koalicjantowi i zażądano kolejnych głów. Byle...