Marek Siwiec Marek Siwiec
831
BLOG

Piractwo barierą rozwoju sieci?

Marek Siwiec Marek Siwiec Polityka Obserwuj notkę 23

Znowu głośno o Internecie. Niby jest jak zwykle – władza chce wprowadzić prawo, które w szczególnych sytuacjach (najczęściej nieopisanych precyzyjnie) pozwala ograniczyć swobodę działania w sieci. W tym wypadku w Stanach Zjednoczonych. I tu jest pies pogrzebany. Amerykanom nie chodzi o politykę, seks, przemoc czy faszyzm, tylko o pieniądze, przynajmniej tym razem.

SOPA (Stop Online Piracy Act) ma zapobiec masowym zjawiskom naruszania praw autorskich w sieci. Do tego prawa trzeba dodać jeszcze jedno – PIPA (PROTECT IP Act), które przygotował amerykański senat. Chodzi o niebagatelną liczbę 13% Amerykanów, którzy oglądają pirackie kopie w sieci. Proszę obliczyć, ile to 13% z miliardów uzyskiwanych np. przez Hollywood. Chodzi więc o duże pieniądze. Jak Amerykanie zamierzają to zrobić? Nie będą niczego zamykać, tylko zabronią amerykańskim firmom składać ogłoszenia, współfinansować strony, które dają dostęp do nielegalnych zawartości. W końcu Departament Stanu może zablokować wejścia Amerykanom na te strony.

Jest wiele szczegółów związanych z tą legislacją, ale przewiduję poważną wojnę: administracja kontra sieć, a raczej środowiska artystyczno-intelektualne kontra właściciele stron. I nie cieszmy się, że rzecz dzieje się w Stanach Zjednoczonych. Porozumienia handlowe USA i UE przeniosą konflikt na nasze terytorium.

O tej sprawie trzeba zawczasu dyskutować, podobnie jak kiedyś rozmawialiśmy w Polsce o pirackich kopiach programów komputerowych. Na pewnym etapie piractwo służyło digitalnej cywilizacji, ale ten etap powoli się kończy. Piractwo staje się barierą rozwoju sieci.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Polityka