Za chwilę zaczną się negocjacje w sprawie nadzwyczajnej rezolucji poświęconej Ukrainie, a mówiąc precyzyjnie – w sprawie Julii Tymoszenko. Sama ocena jej traktowania właściwie nie jest przedmiotem sporu wśród grup politycznych. Skazano ją na podstawie stalinowskiego prawa, obciążono astronomiczną grzywną i uniemożliwiono działalność polityczną przez pozbawienie praw obywatelskich. Podejrzeń o korupcję proces nie potwierdził.
Różnimy się jednak w ocenach tego, jaka powinna być polityczna reakcja na zaistniałą sytuację. Część posłów (EPP) uważa, że należy wstrzymać rozmowy stowarzyszeniowe, a pozostali nie są tak rygorystyczni.
Tak czy inaczej, krótki, półstronicowy tekst może przesądzić o przyszłości relacji Unia Europejska – Ukraina.
Inne tematy w dziale Polityka