Marek Siwiec Marek Siwiec
153
BLOG

Dobra rada na WikiLeaks

Marek Siwiec Marek Siwiec Polityka Obserwuj notkę 3

Nudno by było, gdyby nie WikiLeaks. Przedmiotem przecieków stają się coraz to inni bohaterowie życia publicznego. Tematy są różne, ale można opisać pewną prawidłowość.

Przypuśćmy, że polityk X rozmawiał z amerykańskim dyplomatą, a zapis depeszy z tej rozmowy przedostał się do mediów. Najczęściej poznajemy wtedy inną twarz polityka X: jest odważny, krytyczny wobec przełożonych, mówi co innego niż publicznie. Tu następuje dementi: ów X wcale nie krytykował szefa, nie podlizywał się Amerykanom, nie przewidywał porażki własnej partii, itd., itd.

Siłą rzeczy naród wierzy Amerykanom, nie dlatego jednak, że ich lubi, tylko dlatego, że dokument pisany ma dużą wiarygodność.

Oto moja rada dla tych, którzy rozmawiają z dyplomatami:

1. Dyplomaci polują parami – jeden pyta, drugi notuje. Postaraj się więc też wziąć na spotkanie osobę towarzyszącą.
2. Nie wstydź się robić notatek z rozmowy.
3. Takie rozmowy odbywają się zwykle w polskich biurach lub miejscach publicznych, bardzo rzadko w ambasadzie. Mów więc tak, jakby Twoje słowa miały znaleźć się w gazetach.
4. Jeśli mimo tego Twoja wersja różni się od amerykańskiej, zawsze możesz wytoczyć proces o zniesławienie, pod warunkiem, że coś potwierdzi Twoje słowa.

Wszystkie te mądre uwagi nie zmieniają powszechnego przekonania, że opinie cytowane przez amerykańskich dyplomatów po prostu pasują do wizerunku bohaterów – ludzi z nadętym ego i trochę sfrustrowanych swą zaniżoną rolą w polityce.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka