Ukraińska Rada Najwyższa przeprowadziła debatę i przyjęła uchwałę w sprawie polityki europejskiej swojego kraju. Europejskiej, tzn. że nad tym krajem wisi od dawna nieszczęsna, choć pozorna alternatywa, czy ma się orientować na Europę rosyjską czy zachodnią.
Rada Najwyższa (450 osób) 289 głosami za: cała frakcja Regionów, obecni posłowie Julii Tymoszenko i frakcja Łytwyna, przesądzili wybór. Ukraina ma więc integrować się gospodarczo z Zachodem – taka jest treść uchwały. Przeciw byli komuniści.
Uchwała nie jest wiążąca ani dla rządu, ani dla prezydenta, ale to za ich wiedzą i zgodą została przyjęta. Jest więc swego rodzaju zobowiązaniem politycznym. W uchwale wyklucza się możliwość wstąpienia do jednolitego obszaru celnego, który promuje Rosja.
Politycy ukraińscy, z którymi rozmawiałem, widzą realną szansę, aby do końca tego roku, przynajmniej parafować porozumienie o wolnym handlu z Unią Europejską i otworzyć w ten sposób drogę do stowarzyszenia ich kraju z UE. Gdyby tak się stało, polska prezydencja uzyskałaby mocny akcent na rzecz Partnerstwa Wschodniego.
Inne tematy w dziale Polityka