Z dużym opóźnieniem, ale i do mnie dotarł plakat "Katoliku, uważaj!".

Siedzę sobie przed komputerem i szukam w Google odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób te dwadzieścia symboli – od konfucjańskiego yin-yang, po gejowską tęczę – może być niebezpieczne…
P.S. W niedzielę rano (tuż po 9) zapraszam do Radia ZET, do Moniki Olejnik, na "7 Dzień Tygodnia".
Inne tematy w dziale Polityka